124 osoby nie żyją po wypiciu skażonego alkoholu. Rośnie liczba ofiar w Turcji
124 osoby zmarły w Ankarze i Stambule po wypiciu nielegalnego alkoholu w ciągu sześciu ostatnich tygodni - podała agencja informacyjna Anadolu. Kilkadziesiąt zatrutych osób wciąż walczy o życie na oddziałach intensywnej terapii.
2025-02-17, 19:28
124 osoby nie żyją po wypiciu skażonego alkoholu
54 osoby zmarły w Ankarze, kolejnych 40 pacjentów jest na oddziałach intensywnej terapii. Wcześniej agencja podała, że 70 osób zmarło w Stambule.
Śmiertelne zatrucia alkoholem są stosunkowo częste w Turcji, gdzie powszechna jest nielegalna produkcja trunków skażonych metanolem - toksyczną substancją, która może powodować ślepotę, uszkodzenie wątroby i śmierć.
Według Anadolu policja zatrzymała 28 podejrzanych w związku z produkcją i sprzedażą podrabianego alkoholu. Wobec trzech osób zastosowano areszt, pozostałych warunkowo zwolniono.
REKLAMA
Liczba ofiar szybko rośnie. W styczniu w Stambule w ciągu czterech dni zmarło 38 osób. Do 17 stycznia kolejnych 26 osób znalazło się na intensywnej terapii.
7 lutego Anadolu doniosła, że liczba zmarłych wzrosła do 70, a kolejnych 21 jest leczonych w szpitalu, z czego ośmiu przebywa na intensywnej terapii.
Wysokie ceny alkoholu w Turcji
Chociaż Turcja jest krajem formalnie świeckim, podatki od alkoholu gwałtownie wzrosły pod rządami prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana, muzułmanina, który głośno sprzeciwia się piciu. Litrowa butelka raki, narodowego trunku Turcji o smaku anyżu, kupowana w supermarkecie kosztuje obecnie około 1300 lirów (142 zł) w kraju, w którym płaca minimalna dopiero niedawno osiągnęła 26 tys. lirów brutto miesięcznie (2,8 tys. zł brutto). Krytycy przepisów antyalkoholowych twierdzą, że tak wysokie ceny napędzają produkcję bimbru.
REKLAMA
Czytaj także:
- Miał 13 promili i zapas alkoholu w plecaku. Nie żyje 50-latek
- Podrabiana chemia domowa i alkohol na bazie środków biobójczych. To była hurtowa produkcja
Źródła: PolskieRadio24.pl/Anadolu
REKLAMA