Pierwszy astronauta z niepełnosprawnością. Brytyjski chirurg przetrze szlaki w kosmosie
Trwają przygotowania do lotu w kosmos pierwszego astronauty z niepełnosprawnością - poinformowała Europejska Agencja Kosmiczna. 43-letni brytyjski chirurg i paraolimpijczyk, który stracił nogę w wypadku motocyklowym, został zakwalifikowany przez lekarzy do przebywania w kosmosie i czeka na przydział misji.
2025-02-18, 11:21
"Paraastronauta" poleci w kosmos. Czeka na przydział misji
Europejska Agencja Kosmiczna ogłosiła w piątek, że John McFall, który nosi protezę nogi od 19. roku życia, dołączył do grona ludzi z licencją na regularne loty w kosmos. Wcześniej, od 2022 roku, był w grupie rezerwowej i ESA oceniała możliwości włączenia go do załogi. W zeszłym tygodniu lekarze zgodzili się na udział mężczyzny w długotrwałej misji kosmicznej.
McFall powiedział na konferencji prasowej, że był "względnie pasywny" w całym procesie certyfikacji do lotu i po prostu musiał być zdrowy i wykonywać stawiane przed nim zadania. Podkreślał, że jest ogromnie dumny z przetarcia nowej ścieżki i że chodzi o coś więcej, niż tylko zgodę na jego lot w kosmos. - To jest dużo ważniejsze ode mnie. To jest kulturowa zmiana - akcentował. Jego zdaniem, przeniesienie go do grona astronautów "gotowych do misji" to "bardzo ważny krok milowy w historii lotów kosmicznych ludzkości".
Na razie nie wiadomo, kiedy dokładnie Brytyjczyk - określany przez kierownictwo ESA jako "paraastronauta" poleci w kosmos. - Jest astronautą, jak wszyscy, którzy chcą dostać się na stację kosmiczną i czekają na przypisanie do misji - powiedział mediom dyrektor ds. eksploracji Daniel Neuenschwander.
Inkluzywność w kosmosie. ESA na straży "europejskich wartości"
Wciągnięcie Johna McFalla w grono regularnych astronautów ESA zbiega się w czasie z krytyką inicjatyw promujących różnorodność i otwartość (diversity, equity and inclusion - DEI) przez administrację Donalda Trumpa - zauważa portal SpaceDaily.com. - Wchodzimy w świat, który zmienia się trochę z punktu widzenia DEI u naszych partnerów w Międzynarodowej Stacji Kosmicznej - powiedział Neuenschwander. - Pozostaniemy przy naszych europejskich wartościach - podkreślił naukowiec.
REKLAMA
Dodał, że wszyscy udziałowcy projektu ISS, w tym Stany Zjednoczone, zgodziły się, pod względem medycznym, na uczestniczenie Johna McFalla w misjach kosmicznych.
Teraz technicy z ESA zastanawiają się, jaki sprzęt, w tym rodzaje protez, będą potrzebne, by nowy paraastronauta mógł normalnie pracować w kosmosie. Jego misja będzie więc pierwszym krokiem w stronę zrozumienia problematyki lotów kosmicznych osób z niepełnosprawnościami. Sam John McFall ma nadzieję, że opracowane w ten sposób technologie upowszechnią się i przyczynią się do poprawy jakości życia osób z niepełnosprawnościami.
Czytaj także:
- Asteroida na kursie kolizyjnym z Ziemią. Czy są powody do obaw?
- Na początku była woda? Japońskie odkrycie rzuca nowe światło na historię Układu Słonecznego
- Polak w kosmosie - członkowie misji kosmicznej Ax-4 odwiedzili Warszawę
Źródła: AFP/SpaceDaily.com/ESA/mbl
REKLAMA