Tragiczny wypadek łodzi w Egipcie. Polskie MSZ zabiera głos

Wypadek łodzi w Egipcie. Nie żyją Rosjanie

Wszystkie ofiary są narodowości rosyjskiej. Konsulat Rosji w Hurghadzie przekazał, że na pokładzie było 45 obywateli tego kraju, a wśród nich dzieci. To klienci biura "Biblio Globus". Media podają, że spośród 19 rannych, czworo jest w stanie krytycznym. Większość pasażerów uratowano i przetransportowano do hoteli i szpitali, a ich życiu nie zagraża bezpieczeństwo.

Polska ambasada w Kairze potwierdziła, że wśród ofiar nie ma Polaków.

Według NBC News, łódź podwodna miała należeć do firmy Sindbad Submarines. Do wypadku doszło około mili od wybrzeży Hurghady. Wciąż ustalana jest przyczyna zatonięcia jednostki. To nie pierwszy tego rodzaju wypadek w Hurghadzie. W listopadzie ubiegłego roku 11 osób zginęło lub zaginęło po tym, gdy zatonęła łódź turystyczna o nazwie Sea Story. 35 osób przeżyło tamten wypadek. Władze Egiptu oceniły wówczas, że przyczyną tragedii były fale o wysokości sięgającej 4 metrów.

Według BBC brytyjskie organy ścigania, które uczestniczyły w wyjaśnianiu zdarzeń, twierdzą, że tylko w lutym br. w rejonie Hurghady doszło do 16 incydentów z udziałem małych łodzi używanych w różnych odmianach nurkowania. 

• Tragedia u egipskich wybrzeży. Nowe informacje w sprawie ofiar
• Katastrofa śmigłowca w czasie akcji gaśniczej w Korei Południowej

Źródła: BBC/NBC News/PAP/ms/kor