To koniec negocjacji ws. pokoju w Ukrainie? USA stawiają ultimatum

- Stany Zjednoczone w ciągu kilku dni zrezygnują z prób doprowadzenia do pokoju między Rosją i Ukrainą, jeśli nie będzie sygnałów, że porozumienie w tej sprawie jest do osiągnięcia - oświadczył w Paryżu sekretarz stanu USA Marco Rubio.

2025-04-18, 10:40

To koniec negocjacji ws. pokoju w Ukrainie? USA stawiają ultimatum
Od lewej: sekretarz stanu Marco Rubio, prezydent Donald Trump i szef Pentagonu Pete Hegseth. Foto: PAP/EPA/SHAWN THEW / POOL

Pokój w Ukrainie. Zaskakująca deklaracja USA

Rubio, który spotkał się w Paryżu z przedstawicielami Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Ukrainy, zaznaczył, że prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi nadal zależy na wypracowaniu porozumienia i jeśli obie strony poważnie myślą o pokoju, to USA chcą pomóc, ale na świecie dzieje się wiele innych rzeczy.

W czwartek w Paryżu odbyło się spotkanie Rubia i specjalnego wysłannika prezydenta USA Steve'a Witkoffa z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Potem doszło do rozmów w szerszym gronie, a dziennik "Le Monde" wśród uczestników, oprócz przedstawicieli USA, wymienił specjalnego przedstawiciela USA ds. Ukrainy Keitha Kellogga, doradców ds. bezpieczeństwa narodowego Niemiec i Wielkiej Brytanii, Jensa Ploetnera i Jonathana Powella, oraz przedstawicieli Ukrainy: szefa kancelarii prezydenta Andrija Jermaka, szefa MSZ Andrija Sybihę i ministra obrony Rustema Umierowa. Obecny był również szef dyplomacji Francji Jean-Noel Barrot.

Donald Trump wielokrotnie zapowiadał, że zakończy wojnę w Ukrainie. Po powrocie do Białego Domu rozpoczął negocjacje pokojowe z Rosją i Ukrainą. Nie przyniosły one jednak rezultatów. Obie strony konfliktu wstępnie zgodziły się wprowadzić częściowe zawieszenie broni, ale Rosjanie nadal regularnie bombardują ukraińskie miasta.

Koniec nadziei na pokój w Ukrainie? "Trump się znudził"

- Można się było spodziewać, że USA wycofają się z negocjacji między Rosją a Ukrainą - powiedział w Polskim Radiu 24 redaktor naczelny portalu Więź.pl Bartosz Bartosik. - Trump jedzie na tym, że musi codziennie ogłosić jakiś sukces. Miał być sukces zawarcia pokoju w Ukrainie w 24 godziny. Potem przedłużyło się to do miesiąca, następnie 100 dni. Widać, że ten czas się wyczerpuje. Jeżeli nie będzie można zawrzeć pokoju, to Stany się z tego wycofają. Trump uzna, że się tym znudził, że nie ma się czym chwalić opinii publicznej - tłumaczył.

REKLAMA

Czytaj także:

Źródła: PAP/Polskie Radio/pb/kor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej