Masowa skala przemocy seksualnej Rosjan w Ukrainie. Wśród ofiar jeńcy wojenni

Przemocy seksualnej związanej z wojną w Ukrainie, zwłaszcza gdy jej ofiarą padają mężczyźni, nie poświęca się wystarczającej uwagi – skonstatowano w opublikowanym w czwartek raporcie, który ma zostać przedstawiony w Paryżu z okazji Międzynarodowego Dnia Walki z Przemocą Seksualną w Konfliktach Zbrojnych.

2025-06-19, 13:54

Masowa skala przemocy seksualnej Rosjan w Ukrainie. Wśród ofiar jeńcy wojenni
Przemoc seksualna Rosjan w Ukrainie odbywa się na masową skalę. Ofiarami są zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Foto: ANATOLII STEPANOV/AFP/East News

Wstrząsający raport: "Ukraińscy jeńcy nie mówią o gwałtach, boją się ostracyzmu"

Raport jest wynikiem sympozjum zorganizowanego w listopadzie zeszłego roku w Kijowie przez trzy organizacje pozarządowe: We Are NOT Weapons of War (WWW), Women’s Information Consultative Center (WICC) oraz Stand Speak Rise Up! (SSRU) przy wsparciu francuskiego ministerstwa spraw zagranicznych. W spotkaniu uczestniczyły ofiary napaści seksualnych, działacze społeczeństwa obywatelskiego, eksperci prawni oraz decydenci polityczni.

Od początku pełnowymiarowej napaści Rosji na Ukrainę w 2022 r. misja monitoringowa praw człowieka ONZ w Ukrainie udokumentowała 376 przypadków przemocy seksualnej związanej z tym konfliktem, 262 z nich dotyczyły mężczyzn.

Wstrząsający raport. Przemocy seksualnej na wojnie w Ukrainie nie poświęca się dość uwagi

Liczba zgłoszonych przypadków przemocy seksualnej nie odpowiada rzeczywistości z różnych powodów: stygmatyzacji, obawy przed zemstą, samoobwiniania się ofiar, a także ograniczonego dostępu do wymiaru sprawiedliwości, zwłaszcza na terenach Ukrainy okupowanych przez Rosję.

Mężczyźni, którzy często doznają przemocy seksualnej jako jeńcy, często nie decydują się o tym mówić nawet najbliższym. - Przyznanie, że zostało się zgwałconym, może prowadzić do tak skrajnej formy ostracyzmu lub użalania się przez osoby z otoczenia, że stają się one nie do zniesienia - podkreślił Ołeksij Sywak, który utworzył fundację wspierającą ofiary gwałtów, takie jak on sam. - Rozpowszechnione przekonanie, że mężczyźni zawsze powinni wydawać się silni i nigdy nie powinni okazywać słabości, zwiększa ich cierpienie, jeśli nie są w stanie dorównać temu wizerunkowi - zaznaczył.

REKLAMA

Czytaj także:

Źródło: PAP/mg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej