Wspomagane umieranie w Wielkiej Brytanii coraz bliżej. Przyjęto ustawę
Brytyjscy posłowie poparli wprowadzenie tzw. wspomaganego umierania. Po wielomiesięcznej debacie, która przekraczała podziały partyjne, "za" było 314 posłów, a "przeciw" - 291.
2025-06-20, 17:14
Izba Gmin poparła wprowadzenie wspomaganego umierania
Teraz projekt trafi do Izby Lordów. Lordowie mogą zaproponować zmiany. Prawo dotyczyłoby tylko Anglii i Walii, a nie - Szkocji i Irlandii Północnej.
Projekt Ustawy o Śmiertelnie Chorych Dorosłych przewiduje dopuszczenie pomocy w zakończeniu życia osobom co najmniej 18-letnim z Anglii i Walii, będącym pod opieką lekarza co najmniej od 12 miesięcy oraz mającym zdolność umysłową, aby bez przymusu czy presji dokonać takiego wyboru i wyrazić go w sposób jasny, świadomy i rozstrzygający.
Co przewiduje ustawa?
O pomoc w zakończeniu życia wnioskować mogłaby osoba, u której przewiduje się, że nie przeżyje dłużej niż sześć miesięcy. Musiałaby dwukrotnie złożyć deklarację chęci zakończenia życia, a spełnianie przez nią kryteriów musiałoby potwierdzić dwóch niezależnych lekarzy w odstępie co najmniej tygodnia. Lekarz przygotowałby środek powodujący śmierć, ale pacjent musiałby wziąć go samodzielnie. Zmuszanie kogoś do oświadczenia, że chce odebrać sobie życie, byłoby niezgodne z prawem i groziłaby za to kara 14 lat więzienia. Projekt ustawy został zgłoszony przez parlamentarzystkę Partii Pracy Kim Leadbeater.
Przed głosowaniem w piątek odbyło się trzecie czytanie projektu ustawy oraz trwająca kilka godzin debata polityczna. W tym czasie zagłosowano nad kilkoma poprawkami. Parlamentarzyści m.in. zadecydowali o rozszerzeniu zakazu reklamowania wspomaganego umierania na obszarze całej Wielkiej Brytanii. Politycy zagłosowali także za odrzuceniem poprawki uniemożliwiającej osobie, dla której główną motywacją jest poczucie, że jest ciężarem dla bliskich, zakwalifikowanie się do procedur wspomaganej śmierci. Rząd zobowiązał się także do opublikowania raportu dotyczącego opieki paliatywnej w ciągu roku od wejście ustawy.
Demonstracje przed Pałacem Westminsterskim
Od wczesnych godzin porannych zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy projektu ustawy, gromadzili się pod Pałacem Westminsterskim, czyli siedzibą Izby Gmin i Izby Lordów. Demonstranci rozdawali ulotki przechodniom, a także przedstawiali publicznie swoje argumenty. Przeciwnicy projektu byli ubrani w fartuchy medyczne, w białych maskach, z transparentami "Nie róbcie z lekarzy zabójców". Skandowali: "Jeszcze nie umarliście" i "Zabijmy ustawę, nie chorych". Zwolennicy w różowych koszulkach trzymali w rękach plakaty z napisami "Moje życie. Moja śmierć. Mój wybór" i "Dajcie nam wybór".
REKLAMA
Według danych opublikowanych w czwartek przez ośrodek badania opinii publicznej YouGov, projekt ustawy popiera 73 proc. Brytyjczyków.
- Nowy wariant Covid-19. Nimbus atakuje górne drogi oddechowe
- Nastoletni sen pod lupą. Zaburzenia rytmu to poważne ryzyko
- Coraz więcej osób z bezdechem sennym. Naukowcy: winne globalne ocieplenie
Źródło: Polskie Radio/PAP
REKLAMA