Trump z Putinem w jednej limuzynie. Niecodzienny początek szczytu USA-Rosja

W bazie wojskowej Elmendorf-Richardson rozpoczął się szczyt prezydentów USA i Rosji. Do miejsca rozmów Donald Trump i Władimir Putin pojechali "Bestią" - służbowym Cadillakiem prezydenta USA. To wydarzenie niecodzienne, zwykle bowiem przywódcy krajów niebędących sojusznikami USA nie mają wstępu do środka.

2025-08-15, 21:54

Trump z Putinem w jednej limuzynie. Niecodzienny początek szczytu USA-Rosja
Putin przejechał się z Donalem Trumpem jego służbowym Cadillakiem. Foto: Youtube/The White House

Początek spotkania Trump-Putin. Obaj przywódcy w jednej limuzynie

Do niecodziennej sytuacji doszło na samym początku szczytu Trump-Putin w Anchorage na Alasce. Prezydent USA zaprosił dyktatora do swojej służbowej limuzyny, zwanej "Bestią".

Politykom towarzyszył jedynie kierowca. Jak podaje "New York Times", w limuzynie nie było tłumacza. Prezydent Rosji mówi płynnie po angielsku, lecz podczas oficjalnych spotkań najczęściej korzysta z tłumaczy.

Przypomnijmy też, że od marca 2023 roku Putin ścigany jest, przez Międzynarodowy Trybunał Karny, nakazem aresztowania w związku z oskarżeniem o zbrodnie wojenne w Ukrainie, a zaproszenie go do samochodu samego szefa państwa, miało miejsce na terenie USA. 

Rozmowy o zawieszeniu broni w Ukrainie. Jednoznaczna deklaracja Trumpa

Rozmowy w Anchorage na Alasce dotyczyć mają zakończenia wojny w Ukrainie. - Chcę zawieszenia broni - powiedział Donald Trump podczas rozmowy z dziennikarzami w samolocie, w drodze na rozmowy z Władimirem Putinem. - Nie wiem, czy nastąpi to dzisiaj, ale nie będę zadowolony, jeśli nie nastąpi to dzisiaj. Wszyscy mówili, że to nie może być dzisiaj, ale ja po prostu mówię, że chcę, aby zabijanie się skończyło. Jestem w tym, aby powstrzymać zabijanie - podkreślił Trump. 

Posłuchaj

Symbolicznym uściskiem dłoni Donalda Trumpa i Władimira Putina na lotnisku w Anchorage na Alasce, w bazie wojskowej Elmendorf-Richardson rozpoczął się szczyt obu prezydentów, dotyczący wynegocjowania pokoju na Ukrainie. To pierwsze spotkanie obu polityków od 2018 roku - relacja Jana Pachlowskiego (IAR) 1:01
+
Dodaj do playlisty

Władimir Putin nie odpowiedział na zadawane przez dziennikarzy pytania, czy zgodzi się na zawieszenie broni. Wielokrotnie jednak dawał do zrozumienia, że jednym z jego priorytetów jest uznanie Krymu oraz tak zwanych: Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej za część Federacji Rosyjskiej, ponadto utrzymanie rosyjskiej kontroli nad okupowanymi terytoriami oraz zniesienie sankcji wobec Rosji. Moskwa sprzeciwia się również przyjęciu Ukrainy do NATO. Ponadto od pierwszych dni inwazji Putin mówił, że jego celem jest "demilitaryzacja i denazyfikacja" Ukrainy. 

Stanowisko Ukrainy i Europy

Ukraina ma natomiast nadzieję, że "głównym tematem spotkania na Alasce będzie zawieszenie broni w wojnie rosyjsko-ukraińskiej" - jak oświadczył 13 sierpnia prezydent Wołodymyr Zełenski, na konferencji prasowej z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem w Berlinie. Prezydent Ukrainy stoi na stanowisku, że - zgodnie z konstytucją jego kraju - oddanie terytoriów jest niemożliwe. Prezydent Zełenski powiedział (13 sierpnia), że wszelkie rozwiązania muszą uwzględniać Ukrainę, dodając, że jest gotowy współpracować ze wszystkimi partnerami na rzecz "trwałego pokoju".

Czytaj także: 

12 sierpnia liderzy 26 państw Unii Europejskiej opublikowali oświadczenie mówiące o tym, że Ukraińcy muszą mieć swobodę decydowania o swojej przyszłości, a rozwiązanie dyplomatyczne musi chronić interesy Ukrainy i Europy.

Źródła: Polskie Radio/mbl

Polecane

Wróć do strony głównej