Ruch rządu odczują Chiny. "Czekamy na telefon Xi do Łukaszenki"
Rząd zdecydował o zamknięciu granicy z Białorusią. Co nieoczywiste, bardzo mocno odbije się to na Chinach, dla których tranzyt przez Polskę i Białoruś to klucz do europejskiego rynku. Ten ruch w niedawnej rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl sugerowała Swiatłana Cichanouska, podkreślając, że zamknięcie granicy będzie istotnym instrumentem nacisku na Łukaszenkę.
2025-09-09, 19:49
Rosja i Białoruś symulują atak na przesmyk suwalski
W związku z białorusko-rosyjskimi manewrami Zapad 2025 premier RP Donald Tusk zdecydował o zamknięciu granicy Polski z Białorusią. Polska i sojusznicy obserwują ćwiczenia, które mają być symulacją ataku na przesmyk suwalski.
Tego samego dnia polski rząd poinformował o tym, że ujęto białoruskiego szpiega. Warszawa wydali dyplomatę, który "wspierał agresywne działania państwa białoruskiego przeciwko Polsce". Aresztowanie było wynikiem współpracy z Czechami i Rumunią. Natomiast kilka dni wcześniej w wyniku prowokacji na Białorusi został zatrzymany polski zakonnik i oskarżony o rzekome "szpiegostwo" w związku z manewrami Zapad.
Swiatłana Cichanouska wskazała Polsce jeszcze jeden instrument
Prezydent Wolnej Białorusi Swiatłana Cichanouska podczas sierpniowej rozmowy z portalem PolskieRadio24.pl dziękowała Polsce, Polakom, za to, że pomagają Białorusinom, którzy znaleźli schronienie w Polsce.
- Może wspomnę jeszcze jeden instrument, który Polska ma do dyspozycji - dodała wtedy Swiatłana Cichanouska. - To możliwe zamknięcie granic państwowych (na granicy Białorusi, red.). To mogłoby ukarać Łukaszenkę. To miałoby na niego naprawdę ogromny wpływ. Ponieważ Chiny są bardzo zainteresowane, aby te granice pozostały otwarte - mówiła nam prezydent Wolnej Białorusi. Apelowała, by wspierać demokrację na Białorusi, rozwój białoruskiej kultury, niezależne media na uchodźstwie. Alaksandr Łukaszenka do spółki z Władimirem Putinem, starają się zrusyfikować kraj. W celach są tysiące więźniów politycznych.
W 2023 roku agencja Xinhua wskazywała, że według statystyk około 90 procent pociągów China Railway Express (CRE) przejeżdża przez Polskę lub przyjeżdża do Polski, a niemal wszystkie pociągi z Chin wjeżdżają do Unii Europejskiej (UE) przez Małaszewicze, które są de facto wschodnią bramą kolejową bloku. W lipcu 2024 roku agencja Bloomberga napisała, że prezydent Andrzej Duda miał "grozić" Chinom zamknięciem kolejowego przejścia granicznego z Białorusią. Miał nadzieję na zmniejszenie sztucznej presji migracyjnej na Polskę. Chodziło o presję wywieraną na Polskę przez reżimy Białorusi i Rosji, wykorzystujące w tym celu sprowadzanych na granicę migrantów.
Dlaczego to jest ważne dla Chin? Przez granice Białorusi przechodzi transport wielu dóbr, importowanych z Chin do Europy. "Czekamy teraz na telefon od Xi Jinpinga do Łukaszenki" - napisał w sieciach społecznościowych jeden z niezależnych białoruskich dziennikarzy.
Jakie przejścia były do tej pory otwarte? Trzy kolejowe i dwa drogowe
Przejścia na granicy z Białorusią, w tym kolejowe, zostaną zamknięte o północy w czwartek. Pięć przejść granicznych, w tym trzy kolejowe i dwa drogowe, działa obecnie na granicy polsko-białoruskiej.
Przejście w Połowcach zamknięto jeszcze w pandemii COVID-19, przejście w Kuźnicy nie działa od listopada 2021 r. Zamknięto je, gdy wcześniej doszło tam do ataku ze strony białoruskiej z wykorzystaniem migrantów. Przejście w Bobrownikach zamknięto w lutym 2023 r., gdy białoruski sąd wydał wyrok na działacza Związku Polaków na Białorusi, dziennikarza Andrzeja Poczobuta. Od dawna otwarcia przynajmniej jednego z tych przejść domagają się przedsiębiorcy, środowiska gospodarcze, stanowisko w tej sprawie do władz państwowych przyjął również sejmik województwa podlaskiego.
W Podlaskiem działają jedynie dwa kolejowe przejścia graniczne w Kuźnicy i Siemianówce. Jak poinformowała rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej mjr Katarzyna Zdanowicz, granicę przekraczają tamtędy jedynie pociągi towarowe. SG odprawia załogi tych pociągów, nie ma ruchu osobowego.
W województwie lubelskim działają obecnie trzy przejścia graniczne z Białorusią: dwa w Terespolu (drogowe dla samochodów osobowych i kolejowe dla pociągów towarowych z odziałem celnym w Małaszewiczach) oraz w Kukurykach, gdzie odprawiane są ciężarówki (z odziałem celnym w Koroszczynie).
Rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Lublinie Michał Deruś przekazał PAP dane dotyczące ruchu granicznego za pierwsze półrocze tego roku. Przez przejście kolejowe w Terespolu do Polski wjechało 66,4 tys. kontenerów. - Z czego 73 proc. wagonów zostało nadanych w Chinach. Są to bardzo różne towary, najczęściej sprzęt sportowy, elektroniczny, ubrania, buty, zabawki - powiedział rzecznik. Dodał, że z Polski na Białoruś wyjechało 28,7 tys. kontenerów.
Na drogowym przejściu granicznym w Terespolu odprawiono 101,6 tys. samochodów osobowych na wjeździe z Białorusi. Zaś na kierunku wyjazdowym z Polski było to 115,9 tys. aut. W pierwszym półroczu br. w Koroszczynie odprawiono 105,7 tys. pojazdów ciężarowych na wjeździe do Polski. Na Białoruś wyjechało natomiast 103,3 tys. tirów.
- "Będzie wojna z Rosją". Polscy generałowie już wiedzą. Ujawnili, co nas czeka
- Przesmyk suwalski na oku Kremla. Wojskowy ostrzega Polskę i Litwę
Źródło: PolskieRadio24.pl/PAP/IAR/inne