Wojska USA w Syrii. Niedługo zameldują się w bazie w Damaszku
Amerykanie przygotowują się do obecności wojskowej w bazie lotniczej w Damaszku w Syrii. Informacje w tej sprawie przekazała w czwartek agencja Reutera.
2025-11-06, 13:30
Wojska USA w bazie lotniczej w Damaszku. Trwają przygotowania
Stany Zjednoczone przygotowują się do obecności wojskowej w bazie lotniczej w syryjskiej stolicy - Damaszku, w celu umożliwienia realizacji paktu bezpieczeństwa, który władza w Waszyngtonie wypracowuje pomiędzy Syrią a Izraelem - poinformowała w czwartek agencja Reutera, powołując się na sześć źródeł zaznajomionych ze sprawą.
Plany USA dotyczące obecności w stolicy Syrii, o których wcześniej nie informowano, mogłyby być oznaką strategicznej reorganizacji Syrii i USA po upadku wieloletniego przywódcy Baszara al-Assada - sojusznika Iranu - wynika z doniesień agencji.
Wojska USA będą czuwać na pokojem i bezpieczeństwem
Baza lotnicza znajduje się w południowej części Syrii. Na tych terenach ma powstać strefa zdemilitaryzowana - w ramach paktu o braku agresji pomiędzy Izraelem a Syrią. W negocjacjach w tej sprawie pośredniczy administracja prezydenta USA Donalda Trumpa. Warto przypomnieć, że w najbliższy poniedziałek Trump spotka się w Białym Domu z przywódcą Syrii, Ahmedem Al-Szaraa. Będzie to pierwsza tego typu oficjalna wizyta syryjskiego lidera.
Agencja Reutera rozmawiała na ten temat z sześcioma źródłami związanymi z bazą lotniczą w Damaszku: w tym z dwoma zachodnimi urzędnikami i syryjskim urzędnikiem ds. obrony. Osoby te potwierdziły, że USA planują wykorzystać bazę do pomocy w monitorowaniu potencjalnego porozumienia izraelsko-syryjskiego.
Siły USA na Bliskim Wschodzie
Urzędnik administracji USA stwierdził, że USA "nieustannie oceniają swoją niezbędną postawę w Syrii w celu skutecznej walki z ISIS (Państwem Islamskim) i (nie) komentują lokalizacji ani potencjalnych lokalizacji (miejsc) działań sił" - czytamy na łamach timesofisrael.com. Urzędnik zażądał usunięcia nazwy i lokalizacji bazy (z publikacji - red.) ze względów bezpieczeństwa operacyjnego. Agencja Reuters zgodziła się nie ujawniać dokładnej lokalizacji.
- Trump ucina temat Epsteina. "Straciłem wiarę"
- Melania Trump "sojuszniczką Ukrainy". Wymowne słowa o Putinie
- Trump zmienił skład Coca-Coli. "Będzie po prostu lepsza"
"Nowe plany USA zdają się odzwierciedlać działania dwóch innych, nowych amerykańskich sił zbrojnych w regionie, monitorujących porozumienia o zaprzestaniu działań wojennych: jednej w Libanie, która uważnie śledzi ubiegłoroczne zawieszenie broni między libańską organizacją terrorystyczną Hezbollah a Izraelem, oraz drugiej w Izraelu - która monitoruje rozejm między palestyńską organizacją terrorystyczną Hamas a Izraelem" - zauważa "Times of Israel".
Źródło: Reuters/Times of Israel/hjzrmb