Rosjanie zaatakowali Charków. Zniszczyli dronami blok mieszkalny

Charków został zaatakowany przez rosyjskie drony. Zniszczone zostały bloki mieszkalne, witryny sklepów, miejscowe garaże i samochody. W jednym z budynków wybuchł pożar, pięć osób odniosło obrażenia - przekazały lokalne służby. Łącznie - w wyniku nocnego ataku - ranne zostały 32 osoby, w tym dzieci.

2025-11-19, 06:31

Rosjanie zaatakowali Charków. Zniszczyli dronami blok mieszkalny
Rosjanie zaatakowali dronami Charków. Foto: X/screen

Atak na Charków

Do ataku doszło po północy. Drony uderzyły w trzech dzielnicach Charkowa. Relacje dotyczące ataku nie są spójne. Według ukraińskich mediów, doszło do 13 eksplozji. Burmistrz Charkowa Ihor Terekow przekazał, że miasto zostało zaatakowane 19 dronami Geran-2. I zaznaczył, że po wybuchu pożaru w bloku mieszkalnym, ewakuowano z niego 22 osoby. Z kolei gubernator obwodu charkowskiego Oleh Syniehubow relacjonował, że 48 osób, w tym troje dzieci, zostało ewakuowanych z zadymionej klatki schodowej wielopiętrowego budynku, a co najmniej 10 samochodów cywilnych, pobliski dom mieszkalny, garaże, dach biurowy i supermarket zostały uszkodzone.

Burmistrz Ihor Terekow podał, że w innej części miasta drony uderzyły w placówkę medyczną, a pracujący tam lekarz został ranny. Ponadto zniszczyły też inne budynki, witryny sklepowe i stojące w pobliżu samochody. Wśród rannych jest dwoje dzieci, w wieku 9 i 13 lat. Łącznie do szpitala trafiło sześć osób.

"Fala uderzeniowa wypchnęła mnie na korytarz"

Jednym ze świadków ataku był Daniło Bondariew, 22-letni student mieszkający na trzecim piętrze jednego z uszkodzonych budynków. - Słyszałem, jak zbliża się dron. Fala uderzeniowa dosłownie wypchnęła mnie na korytarz - powiedział Reutersowi. - To jest dzielnica mieszkalna, są tu tylko szkoła i przedszkole. Nie ma tu absolutnie nic więcej - dodał. Rosjanie jak dotąd nie odnieśli się od ataku.

Charków położony jest około 30 km od granicy z Rosją. Obrońcy miasta odparli rosyjskie siły w pierwszych tygodniach pełnoskalowej rosyjskiej inwazji. Od tego czasu mieszkańcy Charkowa niemal codzienne znoszą ataki rakietowe i dronów na dzielnice mieszkalne i infrastrukturę.

Czytaj także:

Źródła: IAR/Reuters/PAP/łl

Polecane

Wróć do strony głównej