Sfotografowano planetę. Wygląda niczym Tatooine z "Gwiezdych Wojen"

Pozasłoneczna planeta. Wygląda niczym Tatooine z "Gwiezdych Wojen"

Planetę "znaleziono" w archiwalnych danych. Gdy Jason Wang (obecnie - z Northwestern University, USA) był doktorantem, pomagał w testowaniu instrumentu Gemini Planet Imager (GPI) na teleskopie Gemini South w Chile. Instrument ten blokuje światło gwiazdy, aby fotografować skrywające się w jej blasku ewentualne planety. Stosowana jest optyka adaptacyjna i koronograf.

Podczas kilkuletniego użytkowania instrumentu zaobserwowano ponad 500 gwiazd, co pozwoliło odkryć zaledwie jedną nową planetę. Obecnie GPI jest w trakcie modernizacji i w przyszłym roku zostanie zainstalowany na teleskopie Gemini North na Hawajach.

Blisko dziesięć lat po swoich początkowych badaniach Wang poprosił Nathalie Jones, stażystkę podoktorską pracującą w jego grupie badawczej na Northwestern University. Jones przeanalizowała dane z okresu od 2016 do 2019 roku i sprawdziła je w połączeniu z danymi z W.M. Keck Observatory.

Jones dostrzegła słaby obiekt, który śledził ruch gwiazdy po niebie. To mogło oznaczać planetę związaną grawitacyjnie z gwiazdą. Porównano światło obiektu i światło gwiazdy - okazało się, że pasują do siebie w sposób oczekiwany dla planety krążącej wokół gwiazdy. Czyli udało się odkryć planetę w danych zebranych w 2016 roku, która umknęła wcześniejszym analizom.

Niezależnie od nich europejski zespół astronomów, kierowany przez badaczy z University of Exeter, również odkrył tę samą planetę w swojej własnej powtórnej analizie danych.

Planeta jest duża, sześć razy masywniejsza niż Jowisz

Znajduje się 446 lat świetlnych od Układu Słonecznego. Powstała około 13 milionów lat temu, jest więc młoda. Odkryta planeta okrąża dwie gwiazdy. Same gwiazdy krążą wokół siebie z okresem 18 dni, natomiast planeta potrzebuje aż 300 lat, aby dokonać jednego obiegu wokół nich. To nieco dłużej niż obieg Plutona wokół Słońca. Gdybyśmy stanęli na powierzchni tej egzoplanety, na niebie widzielibyśmy dwa słońca.

Wyniki badań amerykańskich badaczy zamieszczono w czasopiśmie naukowym "The Astrophysical Journal Letters". Z kolei europejski zespół astronomów opublikował to samo odkrycie w "Astronomy & Astrophysics".

• Czarna dziura zaskoczyła naukowców. Rozbłysk i wiatr o niesamowitej prędkości
• Gwiazda Betlejemska prawie uderzyła w Ziemię? NASA ma teorię

Źródło: PAP/mg