Rosyjski statek ze skradzionym zbożem z Ukrainy zatrzymany w Turcji. Kijów domaga się konfiskaty
Jak poinformowała agencja Reutera, tureccy celnicy zatrzymali rosyjski statek transportowy, który przewoził zrabowane z Ukrainy zboże. Informację tę potwierdził ambasador Ukrainy w Turcji Wasyl Bodnar. Kijów liczy na konfiskatę zboża przez rząd w Ankarze.
2022-07-04, 09:17
Według dokumentów, do których dotarli dziennikarze agencji Reutera, Ukraina poprosiła Turcję o zatrzymanie pływającego pod rosyjską banderą statku towarowego "Żybek Żoły". Na statku przewożono ukraińskie zboże, zabrane z okupowanego przez siły rosyjskie portu w Berdiańsku. Według przedstawiciela ukraińskiego MSZ, powołującego się na informację z administracji morskiej, na pokładzie było około 4500 ton zboża.
Reporterzy widzieli, jak statek był zakotwiczony około 1 km od brzegu, w okolicach portu Karasu. Na pokładzie statku nie zaobserwowano oznak życia.
Władze ukraińskie liczą na konfiskatę zboża
- Jesteśmy w ścisłym kontakcie z władzami tureckimi. Statek stoi obecnie przy wejściu do portu, został zatrzymany przez tureckie organy celne - powiedział w ukraińskiej telewizji państwowej Wasyl Bodnar. Ambasador dodał, że decyzje o losie statku władze tureckie podejmą w poniedziałek, Ukraina liczy zaś na konfiskatę zboża przez rząd w Ankarze.
W związku z zaistniałą sytuacją Kijów oskarżył Moskwę o kradzież zboża z terenów, które zajęły siły rosyjskie. Wcześniej Kreml zaprzeczył, że Rosja ukradła jakiekolwiek ukraińskie zasoby. Z kolei wiceminister rolnictwa Ukrainy Taras Wysocki poinformował, że okupanci ukradli z okupowanych terenów ponad 25 proc. zasobów zboża zebranych przed inwazją.
REKLAMA
25 czerwca przedstawiciele ukraińskich władz z Berdiańska przekazali, że do portu w tym mieście wpłynął statek, który prawdopodobnie zabrał ostatnie zapasy zboża. Towarzyszyły mu rosyjskie okręty wojenne. Z innego okupowanego miasta południowo-wschodniej Ukrainy, Melitopola, Rosjanie wysyłają codziennie od 30 do 50 ciężarówek ze zbożem.
Rosja chce wywołać światową falę głodu
Ukraina to jeden z największych światowych eksporterów zboża, wysyłanego głównie drogą morską. Miliony ton ziarna są obecnie składowane w portach na wybrzeżu Morza Czarnego, blokowanych przez okręty wojenne Rosji.
Jak podkreślił w połowie czerwca wysoki przedstawiciel Unii do spraw zagranicznych Josep Borrell w artykule opublikowanym na stronie Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych (EEAS), "wojna Rosji z Ukrainą grozi wywołaniem globalnej fali głodu, a Kreml prowadzi działania dezinformacyjne, oskarżając UE o blokowanie eksportu zbóż i nawozów".
Zdaniem Josepa Borella "jeszcze przed wojną Putina z Ukrainą przegrywaliśmy w globalnej walce z głodem". - Teraz ta nieuzasadniona i niesprowokowana wojna naraża świat na głód, który dotknie setki milionów ludzi - ocenił szef unijnej dyplomacji.
REKLAMA
- W czerwcu eksport zboża z Ukrainy o 44 proc. mniejszy niż przed rokiem. Działają tylko trzy jej porty
- Rosjanie wywożą ukraińskie zboże z Berdiańska. Transport mają konwojować okręty wojenne
- Kryzys żywnościowy. Wiceszef MSZ pokazuje cyniczne działania Rosji. "Wykorzystują to do walki propagandowej"
Zobacz także: Krzysztof Szczerski w "Sygnałach dnia"
Reuters//PAP//ng//nt
REKLAMA