Zaporoska Elektrownia Jądrowa odłączona od sieci. Tego jeszcze w historii nie było

W związku z pożarami na terenie pobliskiej elektrociepłowni dwa działające bloki w kontrolowanej przez siły rosyjskie Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej na południu Ukrainy zostały odłączone od sieci - podał ukraiński koncern Enerhoatom. Pozostałe linie o mocy 750 kilowoltów zostały wcześniej uszkodzone podczas ataków rosyjskich. Pierwszy raz w historii elektrownia w całości została odłączona od sieci energetycznej.

2022-08-25, 16:41

Zaporoska Elektrownia Jądrowa odłączona od sieci. Tego jeszcze w historii nie było
Energoatom: Odłączenie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej od systemu energetycznego Ukrainy. Foto: PAP/EPA/MAXAR TECHNOLOGIES HANDOUT HANDOUT

"Te działania najeźdźców spowodowały całkowite odłączenie Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej od sieci energetycznej - po raz pierwszy w historii elektrowni " - napisano na Telegramie.
Operator informuje, że systemy automatyki i bezpieczeństwa działają normalnie. Trwają prace rozruchowe mające na celu podłączenie jednego z bloków energetycznych do sieci. 

Zaporoska Elektrownia Jądrowa - największa w Europie - została zajęta przez siły rosyjskie w nocy z 3 na 4 marca. Na terenie obiektu stacjonują rosyjscy żołnierze oraz pracownicy rosyjskiego koncernu Rosatom. Według strony ukraińskiej rosyjskie wojska ostrzeliwują okolice elektrowni, stwarzając poważne niebezpieczeństwo katastrofy nuklearnej. Kijów oskarża stronę rosyjską o szantaż nuklearny.

Zaporoska elektrownia atomowa. Negocjacje z Rosją

Tymczasem inspektorzy ONZ chcą w najbliższych dniach odwiedzić okupowaną przez Rosję Zaporoską Elektrownię Jądrową. Szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej przekazał, że jest na to szansa, jeśli trwające teraz negocjacje zakończą się sukcesem. 

MAEA poinformowała w oświadczeniu, że ze wszystkimi stronami prowadzi aktywne i intensywne konsultacje. Misja agencji ONZ do Zaporoża może odbyć się w ciągu najbliższych dni. Zdaniem organu obecność MAEA pomoże ustabilizować sytuację i ochronić obiekt, zmniejszając ryzyko ewentualnej awarii elektrowni. 

REKLAMA

Rosjanie od kilku dni ostrzeliwują z moździerzy obrzeża Enerhodaru - miasta, w którym znajduje się Zaporoska Elektrownia Jądrowa, okupowana przez wojska rosyjskie - a dokładnie składowiska popiołu z zaporoskiej elektrowni cieplnej. Popiół ten charakteryzuje się wysokim stężeniem substancji trujących i poziomem promieniowania, które jest co najmniej dwa i pół raza wyższe od naturalnego tła. Po wyschnięciu tworzy pył, który może przemieszczać się na znaczne odległości.

Czytaj także:

Zobacz: Bartosz Cichocki, ambasador RP na Ukrainie w Programie 1 Polskiego Radia

ASP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej