"Zostaliśmy zdradzeni przez sojuszników". Premier Morawiecki w hiszpańskich mediach o II wojnie światowej
Premier Mateusz Morawiecki napisał artykuł dla hiszpańskiego portalu "El Debate" z okazji 83. rocznicy wybuchu II wojny światowej. "Polska została zdradzona przez sojuszników" - podkreślił szef polskiego rządu. Zwrócił też uwagę na szerzącą się w Europie relatywizację zła i rosyjską propagandę dot. genezy II wojny światowej.
2022-09-02, 14:31
"Polska jako pierwsza odmówiła uległości. Wybrała wierność wolności, fundamentalnym wartościom cywilizacji zachodniej. I została zdradzona przez swoich sojuszników" - napisał szef polskiego rządu w artykule zatytułowanym "Aktualność historii II wojny światowej". Jak zaznaczył, wspominanie tej historii ma chronić przed "popełnianiem tych samych błędów, co wtedy".
Mateusz Morawiecki ocenił, że europejskie społeczeństwa są coraz mniej świadome genezy II wojny światowej. "Im mniej bezpośrednich świadków tamtych wydarzeń pozostaje wśród nas, tym bardziej krucha jest pamięć o czasach wojny i tym większa odpowiedzialność za troskę o prawdę spoczywa na naszych barkach. A stawka tej odpowiedzialności jest dziś większa niż kiedykolwiek w powojennej historii" - podkreślił premier.
"Europa pozostała bierna"
Jego zdaniem powojenna Europa wpadła w pułapkę II wojny światowej, bo przez lata nie potrafiła zrozumieć i właściwie ocenić zagrożenia, jakie niosą ze sobą dwie ideologie totalitarne - sowiecki komunizm i niemiecki nazizm. Dodał, że były one dla ówczesnych elit politycznych zjawiskami "kompletnie nie do pojęcia".
"Zwłaszcza nazizm i masowa fascynacja Niemców Hitlerem nie mieściły się w granicach europejskiej wyobraźni. W końcu Niemcy przez lata pozostawały wzorem kultury wysoko rozwiniętej, niepodatnej na masowe szaleństwo" - zaznaczył Morawiecki.
Szef polskiego rządu przypomniał, że Europa pozostała bierna, choć Hitler od początku sprawowania władzy w Niemczech nie ukrywał swoich imperialnych ambicji oraz dokonał anszlusu Austrii i aneksji Czechosłowacji.
"Polska była na tym tle wyjątkowa. Hitler nieraz kusił Polaków ofertą współpracy w zamian za status państwa podległego, ale żadna z tych propozycji nie została przyjęta. Dlatego decyzja Niemiec mogła być tylko jedna: inwazja" - przypomniał.
"Niemcy zamieniły Polskę w piekło na ziemi"
Premier Morawiecki odnotował, że agresja na Polskę łącząca dwa totalitaryzmy, niemiecki nazizm i sowiecki komunizm, nie spotkała się z żadną konkretną reakcją ze strony państw Zachodu. Zaznaczył, że Polska jako pierwsza stawiła czoło zbrodniczemu reżimowi III Rzeszy.
"To, co spotkało Polskę, i to, co stało się na jej ziemiach w trakcie niemieckiej okupacji, to historia całkowitego wynaturzenia. To na terenie Polski Niemcy dokonywali najbardziej okrutnych zbrodni. To na terenie Polski zbudowali większą część infrastruktury, która posłużyła do jednej z najpotworniejszych zbrodni w dziejach, Holokaustu" - napisał Mateusz Morawiecki.
Wskazał, że o ile w wielu państwach zachodnich okupacja była doświadczeniem bolesnym, ale możliwym do przeżycia, to "w Polsce miliony Polaków i Żydów każdego dnia walczyło o przetrwanie i było traktowanych jak »podludzie«".
"Naród żydowski od samego początku został skazany przez naród »panów« na likwidację. Naród polski został zakwalifikowany jako naród niewolników, którego znaczną część również trzeba wymordować" - dodał, odnotowując, że świadomość, że "Niemcy zamieniły Polskę w piekło na ziemi, docierała na Zachód niezwykle powoli".
- Polska na ustach całego świata. Zagraniczne media komentują raport nt. strat wojennych
- Waszczykowski o reparacjach: Niemcy uciekają od odpowiedzialności, chcą się wybielić i przerzucić winę na innych
Relatywizacja zła
W ocenie Morawieckiego szybkie włączenie powojennych Niemiec do wspólnoty międzynarodowej bez konieczności dogłębnego rozliczenia wojennych zbrodniarzy otworzyło "furtkę do relatywizacji zła". Coraz częściej słyszymy i czytamy o współwinie ofiar, co bliskie jest "całkowitemu odwróceniu historii i postawieniu jej na głowie" - zauważył.
"Wobec Polski ten krok zrobił (…) Władimir Putin. Rosyjska propaganda od lat stara się wmówić światu, że Polska jest odpowiedzialna za wybuch II wojny światowej. Kłamstwo tak bezczelne, że aż absurdalne, to jedna z podstawowych cech propagandy totalitarnej" - napisał polski premier, przypominając o rosyjskiej inwazji na Ukrainę zapoczątkowanej w lutym br.
"Fakt, że do niej doszło, oznacza, że wiele państw zapomniało lekcję, jaka płynie z XX w. Stoimy w obliczu odradzającego się imperium o skłonnościach totalitarnych" - podsumował Morawiecki.
***
Tekst został opublikowany wspólnie z polskim miesięcznikiem "Wszystko Co Najważniejsze" w projekcie historycznym z Instytutem Pamięci Narodowej i Polską Fundacją Narodową.
REKLAMA
Zobacz również: Karol Nawrocki w "Sygnałach dnia"
kp
REKLAMA