"007" już się nie zgłosi. Ukraiński kontrwywiad zatrzymał dywersantkę pracującą dla FSB
Kontrwywiad Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymał w Zaporożu rosyjską agentkę. Kobieta podawała się za wolontariuszkę, w rzeczywistości wypełniała zadania zlecone przez rosyjskie FSB. Dywersantka od swojego rosyjskiego oficera prowadzącego otrzymała sygnał wywoławczy "007".
2022-09-14, 12:09
Kobieta otrzymała instrukcję prowadzenia działań rozpoznawczych i dywersyjnych na terenie regionu zaporoskiego.
Pod przykrywką wolontariuszki zbierała informacje o członkach ukraińskiego ruchu oporu, miała też nawiązać kontakt z siłami zbrojnymi Ukrainy i ustalić miejsce stacjonowania jednostek, także poza Zaporożem.
Uzyskane współrzędne, a także dane o liczebności i wyposażeniu Sił Zbrojnych planowała przekazać okupantom za pośrednictwem specjalnie utworzonego anonimowego kanału Telegram - przekazała SBU.
Zatrzymana trafiła do aresztu, usłyszała zarzut zdrady stanu podczas wojny.
REKLAMA
Ukraińskie natarcie
Od początku września Siły Zbrojne Ukrainy prowadzą kontrofensywę przeciwko armii rosyjskiej na południu i wschodzie kraju. Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina odzyskała dotychczas sześć tysięcy kilometrów kwadratowych swojego terytorium.
Największe postępy obrońcy poczynili w obwodzie charkowskim, gdzie ukraińscy żołnierze na niektórych odcinkach frontu doszli do granicy z Rosją.
Nerwowo jest także wśród Rosjan, którzy znajdują się na południu Ukrainy. Według ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) rosyjscy urzędnicy na Krymie wysyłają swoje rodziny do Rosji, a pracownicy rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) sprzedają domy na półwyspie i pospiesznie ewakuują krewnych.
REKLAMA
Zobacz także:
- Mieszkańcy wyzwolonej Bałakliji opowiadają o dramacie okupacji. Rosjanie torturowali ich prądem
- Rosjanie opuszczają Melitopol. "Ukraińska ofensywa nie pozostawia im szans"
Zobacz także: wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk w PR24
fc
REKLAMA