Brytyjski resort obrony: Rosjanie zasilają oddziały "wagnerowców" więźniami
W codziennym raporcie o sytuacji na Ukrainie brytyjskie ministerstwo obrony informuje o kampanii rekrutacyjnej do wojska wśród rosyjskich więźniów. Według Brytyjczyków, największe braki w personelu wojsk rosyjskich są wśród dowódców niższego szczebla i w piechocie.
2022-09-16, 09:27
Skazańcy otrzymują ofertę złagodzenia wyroków i gratyfikacji finansowej w zamian za służbę w oddziałach tzw. wagnerowców - półprywatnych oddziałach najemników, obecnie podporządkowanych bezpośrednio rosyjskiemu ministerstwu obrony.
O tym, że Rosjanie szukają uzupełnień wśród skazańców, media informowały już wcześniej. Niedawno w mediach społecznościowych pojawił się film, na którym szef "wagnerowców" Jewgienij Prigożyn przemawia do więźniów jednej z kolonii karnych o zaostrzonym rygorze, zachęcając ich do walki na Ukrainie.
"Skracają czas szkolenia"
Brytyjskie MON wskazuje, że to nie jedyny objaw kurczących się zasobów kadrowych rosyjskiej armii. Szkoły wojskowe skracają okres szkolenia, by wysłać kadetów na front. Według Brytyjczyków, największe braki w personelu wojsk rosyjskich są wśród dowódców niższego szczebla i w piechocie. Jednocześnie władze w Moskwie zdecydowanie sprzeciwiają się pomysłowi przymusowej mobilizacji, jaki zgłasza część rosyjskich mediów społecznościowych, w szczególności popularnych blogerów wojennych, którzy relacjonują wojnę na Ukrainie zgodnie z oczekiwaniami rosyjskiego MON i z jego przyzwoleniem.
Według analityków, niechęć do przeprowadzenia mobilizacji wynika z obawy o niepokoje społeczne - dziś większości rosyjskiego społeczeństwa wojna na Ukrainie nie dotyczy, a życie toczy się normalnie. Jednocześnie część analityków wskazuje, że Rosja nie ma wystarczających zasobów, by przeszkolić i wyposażyć w krótkim czasie masową, pochodzącą z mobilizacji armię.
REKLAMA
- "Polskie czołgi i Kraby bardzo się przydały". Musijenko: potrzeba broni dalekiego zasięgu, by uderzać w zaplecze Rosji
- W Iziumie odkryto masowe groby. Zełenski: Rosja zostawia po sobie śmierć i powinna za to odpowiedzieć
- Przewodnicząca KE zaapelowała o pomoc Ukrainie. "Wiedzą, o co walczą"
Zobacz także: Witold Waszczykowski w "Rozmowie PR 24"
es
REKLAMA