Przedłużenie pracy elektrowni jądrowych w Niemczech. Fala komentarzy po decyzji rządu
Media zza Odry skomentowały decyzję niemieckiego rządu o dalszej eksploatacji dwóch elektrowni jądrowych. Opinie w tej sprawie są podzielone - informuje korespondent Polskiego Radia z Berlina Wojciech Osiński. Przedłużenia pracy reaktorów domagały się opozycyjna CDU i współrządząca FDP.
2022-09-28, 09:46
Wcześniejszy plan resortu gospodarki zakładał wyłączenie wszystkich elektrowni jądrowych z końcem tego roku. Na początku września wicekanclerz Robert Habeck poinformował, że dwa z trzech działających obecnie reaktorów mają służyć jako elektrownie awaryjne do kwietnia 2023 roku. Zapewnił, że opracował "długofalową" strategię, pozwalającą obejść się bez energetyki atomowej.
Wczoraj polityk Zielonych poinformował, że elektrownie Isar 2 oraz Neckarwestheim będą w przyszłym roku dalej wytwarzać energię elektryczną. Powodem jest według Roberta Habecka napięta sytuacja na francuskim rynku energetycznym, która "rzutuje" na południowe Niemcy.
Przedłużenie pracy elektrowni jądrowych. Habeck kłamie?
Nie wszyscy podzielają jego zdania. - Habeck poszedł po rozum do głowy, ale jego uzasadnienie jest kłamliwe. Winą za obecną sytuację w Niemczech obarcza bowiem nie tyle własnych ministrów czy Putina, lecz Belzebuba znad Sekwany - powiedział Polskiemu Radiu dziennikarz ekonomiczny Roland Tichy.
Tymczasem jak wynika z sondażu przeprowadzonego dla "Bilda" w czerwcu co drugi Niemiec był przeciwny wyłączeniu do końca roku trzech ostatnich działających elektrowni atomowych. Wszystko przez rosnące ceny energii - komentowała gazeta.
REKLAMA
Niejednoznaczny jest z kolei stosunek ankietowanych do decyzji niemieckiego rządu o rezygnacji z energetyki jądrowej, podjętej w 2011 roku. Absolutna większość (56 proc.) ankietowanych uważa, że decyzja ówczesnej kanclerz Angeli Merkel (CDU) po awarii reaktora w Fukushimie była prawidłowa. 30 procent uznało tę decyzję za błędną, a 15 proc. nie miało zdania.
Posłuchaj
- Niemcy nie rezygnują jeszcze z atomu. Powodem możliwe sytuacje kryzysowe w energetyce
- Niemcy kłócą się o własną energetykę jądrową. Nie ma zgody w koalicji rządowej
- Scholz chce wyłączać elektrownie atomowe. Co na to Niemcy? Jest nowy sondaż
Zobacz: Stanisław Szwed, wiceminister rodziny i polityki społecznej w Programie 1 Polskiego Radia
IAR, PAP
REKLAMA
ASP
REKLAMA