Rosja boi się śledztwa ws. dronów. Grozi zrewidowaniem decyzji ws. współpracy z szefem ONZ
Jak zapowiedziały rosyjskie władze, poddadzą one rewizji stanowisko ws. współpracy z szefem ONZ Antonio Guterresem, jeśli wyśle on na Ukrainę ekspertów, aby ci zajęli się sprawą dronów kamikadze.
2022-10-20, 06:31
Od sierpnia Rosja kupuje od Iranu drony kamikadze wykorzystywane do atakowania celów cywilnych i ważnych obiektów infrastruktury na niemal całym terytorium Ukrainy. Według zachodnich mocarstw Moskwa używa ich z naruszeniem rezolucji ONZ.
Po zamkniętym spotkaniu Rady Bezpieczeństwa ONZ zastępca ambasadora Rosji w Narodach Zjednoczonych Dmitrij Polanski wzywał Guterresa do "powstrzymania się od zaangażowania w jakiekolwiek bezprawne śledztwo". - W przeciwnym razie będziemy musieli ponownie ocenić naszą współpracę z nim, co raczej nie leży w niczyim interesie. Nie chcemy tego robić, ale nie będzie innego wyboru - ostrzegł.
Rosja grozi zrewidowaniem współpracy z szefem ONZ
Rada Bezpieczeństwa zebrała się w środę na wniosek USA, Francji i Wielkiej Brytanii w sprawie wykorzystania przez Rosję dronów na Ukrainie. Ww. kraje twierdzą, że drony są produkcji irańskiej, a Kreml używa ich z naruszeniem rezolucji z 2015 roku, popierającej irański układ nuklearny. Teheran zaprzeczył dostarczaniu dronów Moskwie. Rosja stwierdziła zaś, że nie użyła ich do ataku na Ukrainę. "Obowiązkiem Iranu, jako członka ONZ, jest niewspieranie agresji Rosji" - pisał na Twitterze po spotkaniu RB zastępca ambasadora Wielkiej Brytanii w ONZ James Kariuki.
Jak przypomniał Reuters, Ukraina w tym tygodniu zaprosiła ekspertów ONZ do zbadania zestrzelonych dronów. Teheran i Moskwa twierdzą, że Antonio Guterres nie ma do tego uprawnień. - Jesteśmy zawsze gotowi zbadać i przeanalizować każdą informację przekazaną nam przez państwa członkowskie - wyjaśnił rzecznik ONZ Stephane Dujarric. Jak zauważył stały przedstawiciel Francji przy ONZ Nicolas de Riviere, Antonio Guterres ma "wyraźny mandat, by przygotować dwa razy w roku raport dotyczący oceny sytuacji na świecie".
REKLAMA
Reuters zwrócił uwagę, że na mocy rezolucji z 2015 roku embargo na wysyłanie broni konwencjonalną przez Iran obowiązywało do października 2020 roku. Ukraina i zachodnie mocarstwa twierdzą jednak, że rezolucja wciąż stosuje się do ograniczeń dotyczących rakiet i wiążących się z tym technologii, do października 2023 roku i może obejmować eksport i zakup zaawansowanych systemów wojskowych, takich jak drony.
- Iran ma dostarczać Rosji pociski balistyczne i drony. Ukraina prosi ekspertów ONZ o pomoc
- Rosja terroryzuje ludność cywilną za pomocą irańskich dronów. UE zapowiada śledztwo
ng//PAP/pp/kor
REKLAMA