"Nadal mają wolę zabijania". Szef MSZ Ukrainy o rosyjskich atakach rakietowych
Ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba odnosząc się do poniedziałkowych ataków rakietowych Rosjan na różne cele w jego kraju napisał, że "Rosja atakuje cele cywilne, bo nadal ma wolę zabijania Ukraińców i służące do tego pociski".
2022-10-31, 09:46
"Kolejna seria rosyjskich pocisków uderzyła w infrastrukturę krytyczną Ukrainy. Zamiast walczyć na polu bitwy, Rosja walczy z cywilami. Nie usprawiedliwiajcie tych ataków, nazywając je »odpowiedzią«. Rosja robi to, bo nadal ma pociski i wolę zabijania Ukraińców" - napisał Kułeba.
Rzecznik ukraińskiego MSZ Ołeh Nikołenko stwierdził z kolei, że poranne rosyjskie ataki na infrastrukturę energetyczną Kijowa i innych miast pokazują, że "Rosja nie jest zainteresowana negocjacjami pokojowymi, ani kwestią światowego bezpieczeństwa żywnościowego. Jedynym celem Putina jest śmierć i zniszczenie".
Alarm w całym kraju
Na całym terytorium Ukrainy w poniedziałek rano ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Kanały w Telegramie informują o rosyjskich pociskach rakietowych, wystrzelonych m.in. z regionu Morza Kaspijskiego. Są też już doniesienia o wybuchach.
Alarm przeciwlotniczy obowiązuje również w zachodnich obwodach Ukrainy. O "wysokim poziomie zagrożenia" powiadomiły władze obwodu rówieńskiego.
REKLAMA
Władze obwodu mikołajowskiego podały natomiast, że kierunek rakiet wskazuje na możliwy atak na zachodzie i północnym zachodzie.
- Zełenski: siły ukraińskie odparły silną rosyjską ofensywę w Donbasie
- Rosja nie zdołała zniszczyć ukraińskich systemów komputerowych. W obronie pomogli Amerykanie
dz/PAP, IAR
REKLAMA