"Kucharz Putina" rośnie w siłę, Rosja zmienia retorykę ws. Kachowskiej Elektrowni Wodnej. Nowe ustalenia ISW

2022-11-01, 09:55

"Kucharz Putina" rośnie w siłę, Rosja zmienia retorykę ws. Kachowskiej Elektrowni Wodnej. Nowe ustalenia ISW
Jewgienij Prigożyn. Foto: Reuters/Forum; EPA/SERGEI ILNITSKY/POOL

Wpływowy zaufany współpracownik prezydenta Władimira Putina Jewgienij Prigożyn umacnia swoją pozycję wśród rosyjskich elit - ocenia amerykański Instytut Studiów nad Wojną. W najnowszym raporcie think tanku czytamy także, że Rosjanie ponownie zmienili retorykę w sprawie Kachowskiej Elektrowni Wodnej.

Według ustaleń ISW Jewgienij Prigożyn ogłosił utworzenie Centrum Wagnera w Petersburgu. Ośrodek ma gromadzić specjalistów, między innymi inżynierów i informatyków, którzy będą pracować nad zwiększeniem zdolności obronnych Rosji.

Budowa poparcia

Biznesmen blisko związany z Kremlem nie poinformował władz miejskich o utworzeniu centrum i jednocześnie oskarżył je o korupcję. Oskarżenia dotyczą między innymi gubernatora Petersburga Aleksandra Begłowa. Rosyjska prokuratura generalna wszczęła śledztwo w tej sprawie.

W ocenie amerykańskiego Instytutu Jewgienij Prigożyn buduje w ten sposób własną pozycję polityczną i popularność wśród Rosjan.

Zagrożona tama w Kachowce

Instytut Studiów nad Wojną poinformował także, że szef władz okupacyjnych w Chersoniu Wołodymyr Saldo zdecydował wczoraj o rozszerzeniu strefy ewakuacyjnej w regionie. Swoją decyzję polityk uzasadniał tym, że Ukraina przygotowuje atak na tamę w Kachowce.

Wcześniej Wołodymyr Saldo twierdził jednak, że zniszczenie zapory jest praktycznie niemożliwe.

Rosyjska prowokacja

W ocenie ISW Rosja zmieniła stanowisko w sprawie elektrowni, ponieważ chce wykorzystać groźbę zalania, aby przymusić mieszkańców prawego brzegu Dniepru do ewakuacji. Możliwa rosyjska prowokacja, o której skutki ma zostać oskarżona strona ukraińska, ma także stanowić pretekst do planowanego wycofania się wojsk rosyjskich na wschodni brzeg rzeki.

Amerykański Instytut podkreśla jednocześnie, że wysadzenie tamy w Kachowce nie przyniosłoby Ukrainie żadnych korzyści, a jedynie utrudniła wojskom ukraińskim wyzwolenie okupowanej części obwodu chersońskiego.

Czytaj także:

Wojna na Ukrainie. Szczerski: Rosja powinna być na stałe pozbawiona roli mocarstwa

IAR/fc/kor

Polecane

Wróć do strony głównej