Odbiorcy muszą się liczyć z planowanymi przerwami w dostawach prądu. W mediach emitowane są apele o radykalne oszczędzanie energii elektrycznej. Jednocześnie ukraińskie służby odpowiedzialne za remont i odnowienie zniszczonej
infrastruktury donoszą o deficycie środków i niezbędnych materiałów.
Jak zaznacza dyrektor wykonawczy ukraińskiego koncernu energetycznego DTEK Dmytro Sacharuk ogromna ilość sprzętu i materiałów, którą koncern posiadał w magazynach już została wykorzystana w ciągu kolejnych ataków na infrastrukturę, które miały miejsce od 10 października.
Fundusze i czas
- Potrzebne są dostawy nowego sprzętu o wartości kilkuset milionów dolarów. Ale na to niezbędne są duże fundusze i czas - zaznacza dyrektor wykonawczy.
Całkowite odnowienie zniszczonej infrastruktury, jak podkreślają ukraińscy energetycy jest utrudnione, ponieważ Rosjanie ostrzeliwują już uprzednio zniszczone, a potem odremontowane obiekty.
Tymczasem, jak poinformował wczoraj ukraiński MSZ prowadzone są rozmowy dotyczące dostaw z zagranicy niezbędnego do remontu sprzętu. Ukraina oczekuje na dostarczenie około 1000 sztuk specjalistycznych przyrządów. Wśród 12 krajów, które obiecały pomoc znalazła się także Polska.
00:57 12023398_1.mp3 Na Ukrainie trwa liczenie strat i naprawy po wczorajszym kolejnym w ciągu ostatnich miesięcy zmasowanym rosyjskim ataku rakietowym i dronowym - relacja Pawła Buszki (IAR)
Czytaj także:
IAR/es