Rosjanie znów bombardują Ukrainę. Alarm przeciwlotniczy w całym kraju
W całej Ukrainie, z wyjątkiem okupowanego Krymu, ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Według mediów ma to związek z serią rosyjskich rakiet S-300 wystrzelonych z okolic Biełgorodu w Rosji w kierunku Charkowa.
2022-11-23, 13:37
Kanały w serwisie Telegram informują o pierwszych eksplozjach, m.in. w Mikołajowie i w obwodzie zaporoskim na południowym wschodzie kraju.
Władze obwodów kijowskiego i żytomierskiego uprzedziły mieszkańców o zagrożeniu ostrzałem rakietowym.
Wojna na Ukrainie. Bandyckie ataki Rosjan
Obrona powietrzna została uruchomiona w obwodzie dniepropietrowskim na południu Ukrainy, m.in. w Krzywym Rogu i w Dnieprze.
Media powiadomiły również o serii wybuchów w Chersoniu na południu.
REKLAMA
Z obwodu biełgorodzkiego Rosji wystrzelone miały zostać rakiety S-300 w kierunku obwodu charkowskiego.
Napaść Rosji. "Wystrzelili co najmniej 15 rakiet"
O słyszanych w Kijowie odgłosach eksplozji poinformował m.in. portal Suspilne. Nie wiadomo, czy był to wybuch rakiety, czy jej zestrzelenie przez system obrony powietrznej. O czterech wybuchach w centrum miasta informuje korespondentka PAP.
Portal Ukrainska Prawda, powołując się na Siły Powietrzne, podawał, że według stanu na godz. 13.20 (godz. 12.20 w Polsce) Rosjanie wystrzelili co najmniej 15 rakiet.
Szef władz obwodu mikołajowskiego Witalij Kim informował na Telegramie, że wystrzelonych rakiet jest "dużo, (lecą) ze wschodu i południa".
REKLAMA
Według nieoficjalnych informacji część rakiet leci w kierunku zachodniej Ukrainy.
- Nowe dane ISW: Rosja może spróbować prowokacji i zaatakować pod ukraińską flagą swoje terytorium
- Putin znów się ukrywa? Media: boi się buntu i protestów
- Nowa ofensywa Ukrainy? Możliwy jest kierunek na południowy front
IAR/PAP/pb
REKLAMA