Transformatory i piece dla Ukrainy. Firmy z Europy ślą pomoc
2022-11-26, 12:37
Litewska spółka Operator Dystrybucji Energii (ESO) przekaże na Ukrainę 250 transformatorów energetycznych. Przedsiębiorstwo w wydanym w sobotę oświadczeniu wskazuje, że robi wszystko, aby pomóc Ukrainie. Z kolei biznesmeni z Holandii zakupili kilkaset piecyków dla pozbawionych ogrzewania mieszkańców Ukrainy.
- Sieć elektryczna Ukrainy jest celem agresora, dlatego robimy wszystko, co w naszej mocy, aby pomóc w jej przywróceniu i zapewnić nieprzerwane dostawy prądu dla cierpiących z powodu wojny mieszkańców Ukrainy – powiedział Renaldas Radvila, dyrektor generalny spółki ESO.
Firma informuje, że w sobotę ładunki przeznaczone na Ukrainę są ładowane w Wilnie, Kownie i Kłajpedzie.
"W najbliższym czasie planowane są kolejne załadunki, aż do rozdysponowania całego sprzętu. Planowane są też wysyłki oleju izolacyjnego i materiałów do sieci gazowej" – napisano w komunikacie.
To już trzeci raz od początku wojny, kiedy ESO wysyła pomoc na Ukrainę w celu odbudowy infrastruktury energetycznej.
Przetrwać zimę
Mieszkańcom Ukrainy pomoc niosą też mniejsi przedsiębiorcy z Europy. W najbliższą niedzielę na Ukrainę wyruszy pierwszy transport piecyków, które zostały zakupione z inicjatywy lokalnych przedsiębiorców z Rotterdamu.
- Zostaną one przekazane mieszkańcom stolicy Ukrainy we współpracy z tamtejszym Czerwonym Krzyżem – powiedział gazecie "De Telegraaf" inicjator akcji Sander de Kramer.
- Putin chce złamać opór Ukraińców poprzez terrorystyczne bombardowania elektrowni - twierdzi rotterdamczyk i dodaje, że to wprawdzie symboliczna pomoc (udało się zakupić 400 piecyków), bo potrzeby są ogromne, ale w ten sposób chce się przyczynić do tego, aby jak najwięcej osób przetrwało zimę.
- Przygotowania na ewentualną falę uchodźców z Ukrainy. W KPRM odbyło się spotkanie z udziałem premiera i ministrów
- Szef NATO: Putin przegrywa i dlatego sięga po coraz brutalniejsze środki na Ukrainie
IAR/PAP/fc