Maryja Kalesnikawa trafiła na OIOM. Białoruska opozycjonistka jest w stanie ciężkim
Maryja Kalesnikawa - białoruska opozycjonistka, będąca więźniem politycznym, została przewieziona na oddział intensywnej terapii w szpitalu w Homlu. Według najnowszych informacji została w poniedziałek zoperowana. Jej stan ocenia się jako "stabilnie ciężki".
2022-11-29, 23:55
O przewiezieniu kobiety z kolonii karnej na oddział chirurgii, a we wtorek na intensywną terapię, poinformowali białoruscy opozycjoniści i niezależne media.
Współpracownica Cichanouskiej trafiła do szpitala
Niezależny portal Zierkało podał, powołując się na źródła, że Maryja Kalesnikawa trafiła do szpitala z powodu problemów z żołądkiem. Oficjalnie nie udało się tej informacji potwierdzić.
24 kwietnia Maryja Kalesnikawa, członkini sztabu i Rady Koordynacyjnej kandydata na prezydenta Wiktara Babaryki, skończyła 40 lat. Po aresztowaniu Babaryki w czerwcu 2020 roku Kalesnikawa dołączyła do ekipy kandydatki na prezydenta Swiatłany Cichanouskiej, która po wyborach została zmuszona do emigracji.
Kalesnikawa jest więźniem politycznym
Kalesnikawa została zatrzymana 7 września 2020 roku. Oskarżono ją z trzech artykułów kodeksu karnego: "spisek w celu przejęcia władzy", "utworzenie formacji ekstremistycznej" i "publiczne wezwanie do działań zagrażających bezpieczeństwu narodowemu". Sąd Rejonowy w Mińsku uznał ją za winną i skazał na 11 lat pozbawienia wolności.
REKLAMA
Zaniepokojenie informacjami o trafieniu opozycjonistki do szpitala wyraziła przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola. "Jestem zaniepokojona doniesieniami, że laureatka Nagrody Sacharowa za rok 2020 Maryja Kalesnikawa jest w szpitalu. Więziona przez Łukaszenkę za walkę o wolność i godność, jest symbolem walki o demokratyczną Białoruś. Jesteśmy z nią i z każdym, kto chce wolnej Białorusi" - napisała na Twitterze Roberta Metsola.
- Prof. Grochmalski wyjaśnia, na czym polega zaangażowanie Białorusi w wojnę na Ukrainie
- Akcja dezinformacyjna, a nie planowanie ataku na Ukrainę? Analitycy o rosyjskim wojsku na Białorusi
IAR/jmo/kor
REKLAMA