Scholz ciągle liczy na rozmowy z Putinem. Wtóruje mu Macron

- Jeśli nie będziemy z nią rozmawiać, stanie się jeszcze mniej prawdopodobne, że Rosja zakończy wojnę - oświadczył kanclerz Niemiec Olaf Scholz w wywiadzie dla gazety "Sueddeutsche Zeitung".

2022-12-17, 19:19

Scholz ciągle liczy na rozmowy z Putinem. Wtóruje mu Macron
Olaf Scholz i Emmanuel Macron są zawsze gotowi do rozmów z Putinem. Foto: EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON

- Naszym celem jest, aby Rosja zakończyła swoją agresywną wojnę, a Ukraina obroniła swoją integralność. Aby to osiągnąć, trzeba rozmawiać, czy to przez telefon, łącze wideo czy przy długim stole, to dopiero się okaże - powiedział kanclerz Niemiec.

Oświadczył, że Putin musi "zakończyć wojnę, wycofać wojska i w ten sposób stworzyć możliwość wzajemnego porozumienia". - Nasz apel może brzmieć tylko: Putin, niech pan zakończy tę wojnę! - podkreślił kanclerz.

Będę nadal rozmawiać

W podobnym tonie Scholz wypowiadał się 10 grudnia podczas spotkania z wyborcami w Poczdamie

Mamy zupełnie różne opinie. Mimo to będę z nim nadal rozmawiać, bo chcę przeżyć moment, w którym możliwe jest wyjście z sytuacji - tłumaczył wówczas. Podkreślał też, że rozmowy z Putinem były zawsze grzeczne.

- Nikt nie krzyczy po drugiej stronie telefonu - powiedział.

REKLAMA

Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę Scholz wielokrotnie rozmawiał z Putinem przez telefon, w odstępie kilku tygodni. Ostatnia rozmowa miała miejsce na początku grudnia, wcześniejsza, 90-minutowa, w połowie września. 

Macron otwarty do rozmów

Orędownikiem dialogu z Putinem jest także prezydent Francji Emmanuel Macron. On z Putinem rozmawiał we wrześniu, a tematem miała być sytuacja w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, z kolei w maju miała miejsce dwugodzinna rozmowa na linii Macron-Putin. 

W połowie kwietnia francuski prezydent przyznał w wywiadzie dla stacji France 5, że jego dialog z Moskwą stał się - jak to ujął - "mniej intensywny". Jak wówczas ocenił, rozmowy "utknęły w martwym punkcie". - Od czasu masakr, które zostały ujawnione w Buczy i innych miastach Ukrainy, wojna przybrała inny obrót, dlatego od tamtej pory nie rozmawiałem z Władimirem Putinem bezpośrednio. Jednak nie wykluczam, że zrobię to w przyszłości - mówił Macron.

Niezależnie od rosyjskich okrucieństw, prezydent Francji powtarza, że utrzymywanie kontaktu z Kremlem jest potrzebne, aby umożliwić rozmowy pokojowe.

REKLAMA

Zobacz także:

Zobacz także: wiceszef MSZ Marcin Przydacz w "Sygnałach dnia"

IAR/PAP/fc


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej