Potężna powódź, niszczycielskie gradobicie, pożary. To był szalony rok w pogodzie

2022-12-26, 19:55

Potężna powódź, niszczycielskie gradobicie, pożary. To był szalony rok w pogodzie
Katastrofy naturalne w 2022 roku. Foto: Saifurahman Safi / Xinhua News Agency / Forum

Rok 2022 wzorem lat poprzednich przyniósł nam ekstremalne, zmieniające się co chwilę warunki pogodowe. Katastrofalne pożary, powodzie i gradobicia nie ominęły żadnego kontynentu, przynosząc ogromne straty oraz obawę, co przyniesie kolejny, 2023 rok.

Powódź w Pakistanie

W mijającym roku Pakistan (wrzesień) nawiedziła bezprecedensowa w skali świata tragedia, która pochłonęła ponad 1,5 tys. ofiar śmiertelnych. W wyniku gigantycznej powodzi jedna trzecia kraju znalazła się pod wodą.

Choć ulewne deszcze nawiedzają Pakistan rokrocznie, te z września były wyjątkowo obfite. 220-milinowy kraj najpierw zmagał się z zalaniami dróg, domów, instytucji publicznych, które skutecznie uniemożliwiały dotarcie do wielu poszkodowanych, a następnie z konsekwencjami powodzi – epidemią.

Po wielkiej wodzie przyszły choroby, m.in. malaria.

Sytuacja w Pakistanie i jej bezprecedensowa skala były tak dramatyczne, że stały się głównym tematem tegorocznego szczytu COP27, gdzie wskazano je jako przykład następstwa zmian klimatycznych.

Zniszczona przez żywioł wioska Nowshera, 3 września Zniszczona przez żywioł wioska Nowshera, 3 września

Według UNICEF tragedia dotknęła ok. 16 mln dzieci, z których co najmniej połowa, nie będzie mogła jeszcze przez wiele miesięcy uczęszczać do szkół.

Straty szacowane są na 30 mld dolarów. Szacuje się, że oprócz ofiar samej powodzi śmiertelne żniwo zbiorą także liczne pojawiające się po niej choroby. Tragiczny bilans wciąż nie jest zatem zamknięty.

Największe od 15 lat pożary

Z pożarami zmagały się między innymi Francja, Hiszpania, Portugalia czy Czechy. Od początku 2022 roku do połowy sierpnia na kontynencie europejskim pożar dotknął 660 tysięcy hektarów. Najmocniej o sile ognia przekonała się Hiszpania, w której tylko do 13 sierpnia ogień strawił ponad 240 tys. hektarów.

We Francji, oprócz lokalnych służb, z ogniem walczyło ponad 360 strażaków z kilku krajów Europy, w tym 146 z Polski. Żywioł strawił co najmniej 7400 hektarów terenów leśnych, w tym chętnie odwiedzane przez turystów lasy sosnowe.

Pożar we francuskim departamencie Żyronda strawił kilkadziesiąt domów Pożar we francuskim departamencie Żyronda strawił kilkadziesiąt domów

W Portugalii skala żywiołu była na tyle wielka, że dym z pożarów, które rozpoczęły się 6 sierpnia, mogli dostrzec nawet mieszkańcy Madrytu. Narzekali oni od początku sierpnia na trudności w oddychaniu. Portugalska obrona cywilna (ANEPC) wskazała wówczas, że żywioł wyemitował 25 razy więcej energii, niż eksplozja bomby atomowej w Hiroszimie w 1945 roku.

Bardzo trudna sytuacja panowała także u naszych południowych sąsiadów. W Parku Narodowym Czeska Szwajcaria ogień strawił ponad tysiąc hektarów lasów, zapisując się tym samym jako największy pożar w historii Republiki Czeskiej. Czescy strażacy, przy wsparciu polskich, walczyli z ogniem ponad tydzień. Pracę utrudniał im przede wszystkim trudny dostęp do źródeł ognia (teren górzysty o sporym nachyleniu) oraz silny wiatr.

Grad wielki jak pięść

Ekstremalne zjawiska pogodowe nie ominęły także Ameryki Północnej. W Teksasie (USA) w kwietniu doszło do niespotykanego jak dotąd gradobicia. Średnica największych kawałków lodu, które z ogromną prędkością wbijały się w ziemię, dochodziła do 14 cm.

Amerykański National Weather Service tylko w dniach 12 i 13 kwietnia zebrała ponad 200 raportów o niszczycielskich burzach. Niespełna dzień później przez Arkansas przeszło tornado, w wyniku którego śmierć poniosła jedna osoba.

Zasypane ulice Winnipeg w Kanadzie, 13 kwietnia Zasypane ulice Winnipeg w Kanadzie, 13 kwietnia

W tym samym czasie, kiedy południe USA walczyło z gradobiciem i tornadami, na południu Kanady i północy USA służby walczyły ze skutkami potężnych śnieżyc. Miejscami spadło nawet do 75 cm śniegu. W Dakocie Północnej zaspy były tak wysokie, że mieszkańcy zostali uwięzieni we własnych domach na kilka dni.

Tylko w pierwszej połowie kwietnia meteorolodzy zaobserwowali 112 tornad na terytorium USA, czyli dwa razy więcej niż przez cały kwiecień w 2021 roku. Największe straty ponieśli mieszkańcy Teksasu, m.in. tamtejsi rolnicy, których uprawy zostały zniszczone bezpowrotnie.

La Nina bezlitosna dla Australii

Południowo-wschodnia Australia w listopadzie po raz kolejny w tym roku doświadczyła rozległych powodzi. Zwiększoną ilość opadów w tym regionie eksperci przypisują zjawisku La Nina, które utrzymuje się od trzech lat.

Ogromna ilość wody pojawiła się w okolicach miejscowości Wyangala. Tak dużego jej napływu nie wytrzymała miejscowa tama, co doprowadziło do zalania większości domostw.

W leżącym ok. 300 km od Sydney mieście Cowra tylko w ciągu jednej doby spadło aż 121 litrów wody na metr kwadratowy. Zgodnie z danymi miejscowych urzędników były to największe opady od 118 lat.

Tama w miejscowości Wyangala nie wytrzymała naporu tak ogromnych ilości wody. Zalana została większość miejscowości, 15 listopada Tama w miejscowości Wyangala nie wytrzymała naporu tak ogromnych ilości wody. Zalana została większość miejscowości, 15 listopada

"The Guardian" podaje, że powodzie w Nowej Południowej Walii przyczyniły się do szkód, których do tej pory nie wyrządziła na terytorium Australii żadna inna katastrofa naturalna. Straty szacowane są na rekordowe 5,5 mld dolarów. Powodzie przyczyniły się do znacznej degradacji pól uprawnych, w szczególności upraw pszenicy.

Zjawisko La Nina według meteorologów będzie wpływać na życie Australijczyków także w trakcie następnej zimy.

Trzęsienie ziemi w Afganistanie

Targany politycznymi problemami kraj w czerwcu nawiedziła tragedia. Jeden z najsilniejszych w historii tego kraju wstrząs o magnitudzie 5,9 pochłonął ponad 1,5 tys. ofiar śmiertelnych i ponad 2 tys. rannych.

Szacuje się, że żywioł zniszczył ponad 2 tys. domów. Lokalne władze, relacjonując akcję ratunkową, przyznawały, że z powodu kryzysu gospodarczego w kraju brakuje zarówno ratowników, jak i sprzętu, który umożliwiłby szybszą akcję. Zaraz po tragedii talibowie zwrócili się do społeczności międzynarodowej o pomoc humanitarną. Odpowiedziały m.in. Japonia, USA oraz instytucje UE i ONZ.

Potężne trzęsienie ziemi zniszczyło co najmniej 2 tys. domów, 6 września Potężne trzęsienie ziemi zniszczyło co najmniej 2 tys. domów, 6 września

Trzęsienie ziemi odczuli wszyscy mieszkańcy kraju - 119 milionów osób. Spowodowało ono szkody także w Pakistanie oraz Indiach. Było to trzecie pod względem ilości ofiar trzęsienie ziemi w historii Afganistanu i jeden z najbardziej śmiertelnych wstrząsów na świecie w XXI wieku.

PAP/IAR/reuters/bbc/

kor

Polecane

Wróć do strony głównej