Ambasador Ukrainy przy UE: wojna zmieniła Wspólnotę
Wojna rozpętana przez Rosję na Ukrainie zmieniła Unię Europejską w pozytywnym sensie, udało się uciszyć głosy tych, którzy godzili się na ustępstwa wobec Kremla - podkreślił ambasador Ukrainy przy Unii Europejskiej. Wsewołod Czencow podsumował ten rok w rozmowie z brukselską korespondentką Polskiego Radia Beatą Płomecką.
2022-12-30, 11:37
- Unia pokazała, że może być bardziej efektywna, szybsza w działaniach, które przynoszą rezultaty. Widzimy Unię zjednoczoną jak nigdy dotąd, która przyjmowała surowe sankcje - powiedział ambasador Ukrainy przy Unii.
Wymienił surowe sankcje i przekazywaną pomoc finansową oraz humanitarną, głównie ze strony Polski. - Każdy ruch Rosji spotykał się z silną reakcją po stronie Unii. Najważniejsze teraz jest to, że udało nam się uciszyć głosy tych, którzy próbowali prowadzić politykę ustępstw wobec Putina. Jest pozytywna dynamika w tych krajach wahających się, które teraz lepiej rozumieją czym jest rosyjska agresja i jakim Rosja jest zagrożeniem dla Europy - podkreślił Wsewołod Czencow.
Kandydat do UE
Wskazał też na powody decyzji o nadaniu Ukrainie statusu kandydata do Unii, decyzji o którą Polska i kraje bałtyckie zabiegały od dawna, ale brak było chęci ze strony pozostałych państw. - Bo zawsze był czynnik rosyjski. To wiele nas kosztowało, by w końcu podkreślić, że Ukrainy nie można postrzegać przez pryzmat Rosji. Ukraina powinna być postrzegana jako europejski kraj, z europejskimi korzeniami, zdolna do przekształcenia w europejską nowoczesną demokrację, która może mieć wkład w budowanie nowej, zjednoczonej Europy - powiedział ambasador Ukrainy przy Unii.
Dodał, że wojna uświadomiła jakim błędem było uznawanie Rosji jako wiarygodnego partnera. - To tworzyło wiele nieporozumień, fałszywych sentymentów. Kraje członkowskie chciały zawsze dawać coś Rosji, by jej nie irytować, by nie zagrażać relacjom handlowym i gospodarczym. Ale kiedy Rosja sama zdecydowała się zrujnować relacje z Ukrainą i Unią Europejską, zrozumiano w końcu, że nie działa logika zaangażowania z Rosją poprzez współpracę gospodarczą - mówił ambasador Ukrainy przy Unii.
REKLAMA
Jego zdaniem kluczowe też było wsparcie obywateli Unii i przekonanie, że Ukraina należy do europejskiej rodziny. Pytany przez brukselską korespondentkę Polskiego Radia o plany na przyszły rok Wsewołod Czencow wymienił rozpoczęcie negocjacji członkowskich z Unią. - Naciskamy na to, staramy się przyspieszyć wdrożenie rekomendacji Unijnej Rady z czerwca. Oczekujemy, że wiosną Komisja Europejska przedstawi swoja ocenę i zdecyduje dalszych ważnych krokach - powiedział ambasador Ukrainy przy Unii w rozmowie z Beatą Płomecką.
- Ambasador Andrzej Sadoś: Polska zabiega w UE o skuteczniejszą walkę z dezinformacją i propagandą Rosji
- Polska ma wpływ na kolejny pakiet unijnych sankcji wobec Rosji. Kary także za porywanie ukraińskich dzieci
dz/IAR
REKLAMA