Dniepr: z gruzów bloku wydobyto żywą kobietę. Liczba ofiar rosyjskiego ostrzału ciągle rośnie

Wołanie kobiety o pomoc ratownicy prowadzący akcję ratowniczą w Dnieprze usłyszeli podczas tak zwanej "chwili ciszy". Kierujący pracami poszukiwawczo-ratowniczymi co jakiś czas - co pół godziny, co godzinę - wstrzymują wszelkie prace i nasłuchują czy spod gruzów nie wydobywają się jakieś dźwięki.

Minister spraw wewnętrznych Denys Monastyrski poinformował, że kobietę udało się uwolnić dopiero 10 godzin po tym jak ją usłyszano. - Walczymy o każde życie - napisał Monastyrski na swoim profilu społecznościowym.

�Trwa akcja ratunkowa w Dnieprze po ataku rakietowym na blok mieszkalny

Rosyjska rakieta uderzyła w blok mieszkalny. Nadal Trwa akcja ratownicza. Pod gruzami budynku są żywi ludzie. 73 osoby zostały ranne. Do tej pory ratownikom z udało się uratować 39 osób spod gruzów zawalonego wieżowca. Sześć z nich to dzieci. Zaginionych pozostaje 41 osób.

Uderzenie rakiety całkowicie zniszczyło 70 mieszkań, ponad 200 zostało zdewastowanych. Straż pożarna do tej pory walczy z tlącym się w gruzowisku ogniem. W sumie w operacji poszukiwawczo-ratunkowej bierze udział ponad 500 osób, zaangażowano 140 sztuk techniki. Trwają prace demontażowe niebezpiecznych elementów konstrukcyjnych.

Jak informują reporterzy od wczoraj na miejsce dramatu spontanicznie przybywają mieszkańcy Dniepra, by pomagać służbom i wolontariuszom w odgruzowywaniu i akcji poszukiwawczej.

W wielopiętrowy blok uderzył przeciwokrętowy pocisk manewrujący dalekiego zasięgu "Raduga Ch-22" zwany "zabójcą lotniskowców". W Dnieprze ogłoszono 3-dniową żałobę.

"Zaangażowano wszystkie dostępne środki"

Zastępca szefa zarządu obwodowej służby do spraw nadzwyczajnych Lech Kusznieruk mówi, że w akcję poszukiwawczo-ratowniczej zaangażowano wszelkie dostępne siły.

Posłuchaj

Kusznieruk: na chwilę obecną mamy co najmniej 20 ofiar śmiertelnych, ponad 40 osób jest poszukiwanych. Trwa akcja poszukiwawczo-ratunkowo. Bierze w niej udział 550 osób, 45 jednostek techniki Państwowej Służby ds. Nadzwyczajnych, a także służb komunalnych (IAR) 0:23

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Lech Kusznieruk powiedział, że prawdopodobieństwo odnalezienia żywych osób jest niewielkie.

Posłuchaj

Kusznieruk: niestety czas ucieka. Widzimy jak to wygląda spośród gruzowiska. Na uratowanie się pod takim gruzem, przy takiej temperaturze szans praktycznie nie ma (IAR) 0:18

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Ratownicy nie tracą jednak nadziei na odnalezienie kogoś żywego. Od początku prac poszukiwawczo-ratunkowych co jakiś czas je wstrzymują licząc na to, że spod ruin dojdą ich jakieś głosy.

Posłuchaj

Kusznieruk: krucha nadzieja pozostaje. Co jakiś czas wydajemy komendę i wszystkie prace są wstrzymywane na kilka chwil, by wsłuchać się w gruzowisko (...). Na początku taką przerwę robiliśmy co pół godziny, potem co godzinę, w zależności od warunków operacyjnych i stanu prac (IAR) 0:27

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Ukraina. Liczne ataki Rosjan

Rosyjska armia dokonała w sobotę 103 uderzeń w obiekty infrastruktury cywilnej na Ukrainie. Zaatakowano z powietrza między innymi: Kijów, Charków, Lwów, Dniepr, Krzywy Róg, Winnica i Odessa. Nadal najcięższe walki trwają w rejonach Bachmutu i Sołedaru.

Rano Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy informował, że na całym terytorium kraju utrzymuje się zagrożenie dalszymi atakami lotniczymi i rakietowymi ze strony Rosjan.

W porannym komunikacie sztabu zaznaczono, że siły rosyjskie nie rezygnują z zamiaru całkowitego zajęcia obwodu donieckiego i koncentrują działania w okolicy Bachmutu. - Prowadzą też ofensywę na kierunkach łymańskim, awdijiwskim i nowopawliwskim, a na kupianskim starają się poprawić pozycję taktyczną - przekazał rzecznik sztabu Ołeksandr Sztupun.

Posłuchaj

Sztupun: w ciągu minionej doby przeciwnicy przeprowadzili trzy naloty i 57 ataków rakietowych, 69 ataków z systemów salw rakietowych. Ich celem była zwłaszcza infrastruktura cywilna (IAR) 0:33

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

 - Rosjanie użyli pocisków rakietowych S-300/S-400 do ataków rakietowych na Kijów i inne regiony Ukrainy. Wystrzelono również 41 powietrznych i morskich pocisków manewrujących i kierowanych pocisków powietrznych, które są bronią o wysokiej precyzji. Nasi obrońcy zniszczyli 26 rakiet - mówił Sztupun.

Zełenski: trzeba dostarczyć Ukrainie więcej broni

- Jedyną drogą do uniknięcia dalszych ofiar rosyjskiego terroru jest dostarczenie Ukrainie większej liczby broni - stwierdził w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

- Czy można to zrobić jakoś inaczej niż na polu bitwy na Ukrainie? Niestety nie. Można i należy to robić na naszej ziemi, na naszym niebie, na naszym morzu. Co jest do tego potrzebne? Ta broń, która znajduje się w magazynach naszych partnerów i na którą czekają nasi żołnierze. Perswazja to po prostu strata czasu, nie powstrzyma ona terrorystów, którzy metodycznie zabijają naszych obywateli pociskami, kupionymi w Iranie dronami, artylerią, czołgami i moździerzami. Cały świat wie jak można powstrzymać tych, którzy sieją śmierć - podkreślił ukraiński przywódca.

Z doniesień ukraińskiego Sztabu Generalnego wynika, że ukraińska armia nie ogranicza się tylko do obrony, ale również atakuje. W ostatnich godzinach Ukraińcy trafili swoimi rakietami w pięć punktów koncentracji rosyjskich żołnierzy i zniszczyli magazyn amunicji.

Posłuchaj

Podsumowanie 325 dnia rosyjskiej inwazji. Relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR) 0:56

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

• Czołgi i armatohaubice, kolejny pakiet pomocy dla Ukrainy. Brytyjczycy ujawnili szczegóły
• Rosja przechodzi na tryb wojenny. Ukraiński wywiad: nastawiają się na długi konflikt

jp/jmo/IAR