Poważna zadyszka Chin. Po raz pierwszy od sześciu dekad spadła liczba ludności

2023-01-17, 04:28

Poważna zadyszka Chin. Po raz pierwszy od sześciu dekad spadła liczba ludności
Liczba ludności w Chinach spadła w 2022 roku, po raz pierwszy od sześciu dekad. Foto: PAP/EPA/WU HAO

Populacja Chin, najludniejszego kraju na świecie, zmniejszyła się w 2022 roku, po raz pierwszy od wczesnych lat 60., poinformowało we wtorek Narodowe Biuro Statystyczne.

W sumie w zeszłym roku zarejestrowano 9,56 miliona urodzeń, co nie zrekompensowało 10,41 miliona zgonów, ogłosiło w raporcie Narodowe Biuro Statystyczne.

Chiny liczą obecnie 1,4 mld ludzi i są najludniejszym krajem na świecie. Jednak według przewidywań ONZ (opublikowanych jeszcze w listopadzie 2022 roku), w 2023 roku Państwo Środka straci pozycję lidera w rankingu, na rzecz Indii. Obecnie Chiny zamieszkuje ponad 1 mld 452 mln ludzi, a Indie "niespełna" 1 mld 413 mln osób. Trzecim najbardziej zaludnionym krajem pozostają USA - 355 mln osób. 

Zgodnie z danymi "World Population Prospects 2022" - raporcie opublikowanym przez ONZ, w 2023 roku, Indie staną się najbardziej zaludnionym państwem świata. Co więcej, ONZ przewiduje, że w połowie XXI w. Chiny liczyć będą "tylko" 1,32 mld osób, a Indie 1,67 mld. 

Na świecie jest w sumie ponad 8 mld ludzi. Rekord liczby mieszkańców Ziemi został pobity 15 listopada 2022 roku. ONZ zaznacza jednak, że do tych danych należy podchodzić z rezerwą, gdyż nie w każdym rejonie świata, odbywa się spis ludności oraz nie w każdym kraju, rejestruje się wszystkie urodzenia.

Walka z COVID-19

Mijają dokładnie 3 lata, od kiedy Chiny poinformowały oficjalnie o pierwszym śmiertelnym przypadku zakażenia koronawirusem nowego typu, określonym później jako SARS-CoV-2.

Pierwsze przypadki zapalenia płuc nowego typu lekarze w chińskim mieście Wuhan wykrywali już kilka tygodni wcześniej. Później przyznano, że w początkowej fazie pandemii informacje o zakażeniach były ukrywane.

Pierwszą oficjalną ofiarą pandemii SARS-CoV-2 był 61-letni mężczyzna z Wuhanu. 11 stycznia 2020 r. Komisja Zdrowia w Wuhanie informowała o 41 przypadkach zakażeń, z czego 7 osób miało być w ciężkim stanie.

Do mediów przebijały się nieliczne informacje o wykryciu zapalenia płuc nowego typu. Już wtedy jednak grupa lekarzy z Wuhanu, w tym doktor Li Wenliang, ostrzegali przed rozprzestrzenianiem się patogenu nowego typu.

Policja z Wuhanu oskarżyła ich jednak o rozpowszechnianie fałszywych informacji w internecie. Doktor Li, którego uznaje się za pierwszego, który ostrzegał przed koronawirusem, zmarł 7 lutego.

Śledztwo WHO nie wskazało jednoznacznie dokładnej przyczyny pandemii. Chińskie władze oskarżane były, że patogen wydostał się z jednego z laboratoriów w Wuhanie, gdzie badano koronawirusy. Potwierdzenia tej teorii nie znaleziono. Pierwsze ognisko koronawirusa wykryto na targu w Wuhanie, gdzie, jak się później okazało, sprzedawano nielegalnie dzikie zwierzęta.

Czytaj także:

dn/PAP

Polecane

Wróć do strony głównej