more_horiz
Wiadomości

Europoseł Tarczyński: nie pozwolimy, żeby Polska była opluwana przez łapówkarzy z Brukseli

Ostatnia aktualizacja: 17.01.2023 18:56
Apele o pilne rozliczenie afery korupcyjnej, utworzenie obowiązkowego rejestru lobbystów i unijnej instytucji do spraw etyki padały podczas debaty na sesji plenarnej Europarlamentu w Strasburgu. Dotyczyła ona skandalu, który wybuchł przed miesiącem. Chodzi o kupowanie wpływów przez Katar i Maroko, przekazywanie drogich prezentów i wysokich łapówek. O szczegółach brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka.
Zdaniem europosła Tarczyńskiego afera w PE jest za duża, aby zamieszani w nią nie zostali pociągnięci do odpowiedzialności
Zdaniem europosła Tarczyńskiego afera w PE jest za duża, aby zamieszani w nią nie zostali pociągnięci do odpowiedzialnościFoto: PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Europoseł Dominik Tarczyński z PiS-u, który wypowiadał się w imieniu grupy konserwatystów, powiedział, że to największy skandal korupcyjny w historii Parlamentu. Podkreślał, że chodzi nie tylko o Katar i Maroko, bo osoby oskarżone zajmowały się również sztuczną inteligencją, kryptowalutami, a także Polską.

"Polacy to dumny naród"

- W raporcie Fight Impunity, organizacji Panzeriego, który jest teraz w więzieniu, mogliśmy przeczytać, że w Polsce rządzą biali suprematyści, fanatyczni katolicy. Na podstawie tych raportów Polska była atakowana w tej izbie. Nazywano nas nawet faszystami. Tylko dlatego, że nie podobało się temu towarzystwu, jaki rząd w Polsce został wybrany. Polska to jest dumny naród. Ma prawo wybierać rządy takie, jakie uważa za stosowne. Nigdy nie pozwolimy na to, aby Polska była opluwana przez łapówkarzy z Brukseli - powiedział polski europoseł.


Posłuchaj
00:33 12151579_2.mp3 Europoseł Dominik Tarczyński z PiS-u, który wypowiadał się w imieniu grupy konserwatystów, powiedział, że to największy skandal korupcyjny w historii Europarlamentu (Beata Płomecka/IAR)

Ponowił apel o uchylenie wszystkich rezolucji dotyczących Polski przyjmowanych w ostatnich latach.

Wspomniany przez Dominika Tarczyńskiego były europoseł z Włoch Antonio Panzeri to założyciel organizacji pozarządowej zajmującej się prawami człowieka. Jest on wśród czworga aresztowanych osób. W tej grupie jest także europoseł z Grecji Eva Kaili, usunięta ze stanowiska wiceprzewodniczącej Europarlamentu, która również zajmowała się prawami człowieka.

"Ta historia przyprawia mnie o mdłości"

Krytycznie o ich działalności wypowiadała się polska deputowana z PO Elżbieta Łukacijewska.

- Jak można walczyć o prawa kobiet i osób LGBT i jednocześnie brać łapówki od krajów, które są dalekie od przestrzegania tych standardów. To jest hipokryzja. I smutne jest, że teraz wszyscy musimy się wstydzić za naszych kolegów i tak naprawdę podlegać swoistej odpowiedzialności zbiorowej i negatywnej ocenie przez wyborców - mówiła europoseł.


Posłuchaj
00:25 12151579_1.mp3 Polscy europosłowie w debacie na temat skandalu korupcyjnego (IAR)

W imieniu grupy socjalistów, do której należały osoby już aresztowane i te zamieszane w skandal, wypowiadał się Raphael Glucksmann. - Ta historia przyprawia mnie o mdłości. Osoby z naszej grupy przehandlowały wszystko za gotówkę. Nie chodzi tylko o wpływy Kataru, ale też Rosji i Maroka, które myślą, że sobie mogą kupić wpływy. Musimy położyć temu kres. Zacznijmy od posprzątania naszej stajni, zanim zaczniemy pouczać innych - mówił europoseł.

Czytaj także:

W reakcji na skandal korupcyjny przewodnicząca Parlamentu Europejskiego zaproponowała 14-punktowy plan reform. Obejmuje on między innymi zaostrzenie reguł dotyczących spotkań europosłów z lobbystami i większą kontrolę oświadczeń majątkowych. Plan analizują teraz grupy polityczne.

IAR/mg/kor

Zobacz także

Zobacz także