Rosjanie planują ponowny atak na Charków? "Jesteśmy na to gotowi"

"Rejonem kupiańskim biegnie linia frontu. Wróg ciągle próbuje atakować, ale ponosi straty i wycofuje się na zajęte wcześniej pozycje" - powiedział gubernator, cytowany przez portal nv.ua. 

"Słyszymy informacje o próbach powtórnego ataku na miasto Charków, na miejscowości obwodu charkowskiego. Jesteśmy na to gotowi" - zapewnił. Poinformował też o wzmacnianiu przez siły przeciwnika wojskowej obecności na linii frontu: na kierunku kupiańskim, dworiczańskim i w stronę miasta Kreminna (w obwodzie ługańskim).

Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow nie wykluczył, że celem rosyjskiej ofensywy będzie obwód charkowski lub zaporoski.

Sytuacja na froncie. Najnowszy raport ukraińskiego sztabu generalnego

Rosjanie nadal próbują przejąć pełną kontrolę na obwodami donieckim i ługańskim - poinformował Sztab Generalny Ukrainy. W obu tych regionach w ciągu minionej doby armia ukraińska odparła rosyjskie ataki 22 razy.

Jak czytamy w raporcie opublikowanym w mediach społecznościowych, Rosjanie koncentrują swoje ataki w pobliżu miejscowości Łyman, Bachmut , Awdijiwka i Nowopawliwka. Ponoszą tam znaczne straty, zwłaszcza w ludziach.

Sztab Generalny ustalił także, że wczoraj nieprzyjaciel przeprowadził osiem nalotów rakietowych i 21 lotniczych. Ponadto Rosjanie 39 razy strzelali z wyrzutni rakietowych. Pięć rakiet trafiło w infrastrukturę cywilną Charkowa. Zniszczone zostały także budynki mieszkalne w obwodzie mikołajowskim. W ocenie dowództwa zagrożenie dalszymi bombardowaniami jest wysokie na całym terytorium Ukrainy.

• Paryż: wieczorem spotkanie Zełenskiego z Scholzem i Macronem
• Spotkanie ministrów obrony Polski i Niemiec. Rozmowy o koalicji państw, które chcą przekazać czołgi Ukrainie
• Prezydent Ukrainy w brytyjskim parlamencie: każdy krwawy agresor musi przegrać wojnę

Zobacz: Radosław Fogiel z sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych w Programie 3 Polskiego Radia

PAP/IAR

asp