W Turcji zginęło co najmniej 9057 osób. Na terenach Syrii kontrolowanych przez rząd śmierć poniosły 1262 osoby, a na obszarach pozostających pod zarządem rebeliantów - 1730 osób. Takie dane podały źródła w Damaszku i organizacja humanitarna Białe Hełmy (Syryjska Obrona Cywilna), działająca w części kraju opanowanej przez siły powstańców.
Potężne trzęsienie ziemi
6 lutego kilka regionów w Turcji i Syrii nawiedziło trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,8, które spowodowało ogromne zniszczenia na kilkusetkilometrowym odcinku od syryjskiego miasta Hama do tureckiego Diyarbakir. Potem nastąpiło jeszcze kilkadziesiąt słabszych wstrząsów.
Szanse na odnalezienie żywych pod gruzami eksperci oceniają jako niewielkie. Akcję ratowniczą, prowadzoną przez ekipy ratunkowe z wielu państw, w tym z Polski, utrudnia mroźna pogoda.
Pomoc z Polski
Wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zapowiedział, że Wojsko Polskie pomoże Turcji w walce ze skutkami trzęsienia ziemi. "Dziś kierujemy tam personel medyczny z Wojskowego Szpitala Polowego z Wrocławia, łącznie 52 osoby, w tym lekarze, pielęgniarki i ratownicy medyczni. Do Turcji wyleci także mobilny punkt pomocy wraz z wyposażeniem" - napisał szef MON na Twitterze.
Na miejscu pracują już strażacy z Polski.
Czytaj także:
dz/PAP, IAR