Popłoch w Rosji. Młodzi mężczyźni znów uciekają z kraju

Rosjanie wykupują bilety lotnicze do krajów, z którymi obowiązuje ruch bezwizowy. W większości młodzi mężczyźni chcą opuścić Rosję nim zostaną im wręczone wezwania do armii. 

2023-04-14, 10:58

Popłoch w Rosji. Młodzi mężczyźni znów uciekają z kraju
Plakat promujący służbę w rosyjsiej armii. Foto: EPA/YURI KOCHETKO

W ocenie niezależnych komentatorów, w Rosji spodziewana jest nowa fala ucieczek. W ubiegłym roku, po ogłoszeniu częściowej mobilizacji za granicę wyjechało około miliona Rosjan.

Władza komisarzy wojskowych

Tym razem falę emigracji może spowodować ustawa o poborze do wojska, którą w tym tygodniu przyjęły obie izby parlamentu. Nakłada ona obowiązek stawienia się w Komisariatach Wojskowych na każdego, kogo wskażą urzędnicy. To miała być ustawa o elektronicznych wezwaniach do służby wojskowej, a zdaniem rosyjskich komentatorów niezależnych nowe przepisy są ukrytą formą powszechnej mobilizacji. 

Nowe przepisy przewidują zakaz opuszczania Rosji, odbieranie prawa jazdy, uniemożliwienie wzięcia kredytu i zawierania transakcji kupna - sprzedaży tym osobom, które nie stawią się na wezwanie komisarzy wojskowych.

Kierunki ucieczki

Ceny biletów lotniczych do krajów, w których Rosjanie nie potrzebują wiz, wzrosły już wielokrotnie. Za rejs z Kaliningradu do Belgradu trzeba zapłacić około 128 tysięcy rubli, to jest prawie półtora tysiąca euro.

REKLAMA

Rosjanie najczęściej uciekają do Gruzji, Armenii, Kazachstanu, Turcji, Serbii i krajów środkowej Azji.

Posłuchaj

Rosjanie znowu będą uciekać przed mobilizacją? Korespondencja Macieja Jastrzębskiego (IAR) 0:45
+
Dodaj do playlisty

Najlepiej wyjechać

W rosyjskojęzycznych portalach pojawiły się ogłoszenia biur i organizacji, udzielających porad prawnych jak uniknąć służby wojskowej.

Także rosyjscy obrońcy praw człowieka opublikowali listę porad dla osób, które są zagrożone wcieleniem do wojska. Radzą między innymi, aby notarialnie przepisać majątek na kogoś z rodziny, nie chodzić do Komisariatów Wojskowych, zmienić miejsce zamieszkania, a najlepiej wyjechać za granicę.

Czytaj także:

IAR/fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej