"Pozostała tylko mała kopuła i ikony". Rosjanie ostrzelali cerkiew na Ukrainie w prawosławną Wielkanoc
Rosjanie przeprowadzili w nocy z soboty na niedzielę, gdy - jak przypominają władze - przypada Wielkanoc prawosławna, ostrzał cerkwi w miejscowości Komyszuwacha w obwodzie zaporoskim. Po ataku po cerkwi pozostała "niewielka kopuła i rozrzucone na ziemi ikony".
2023-04-16, 11:51
Zdjęcie zniszczonej świątyni opublikowała Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) na serwisie Telegram. Resort ten podkreślił, że ostrzał nastąpił w noc na 16 kwietnia, gdy obchodzona jest w tym roku Wielkanoc.
Wójt miejscowej hromady (gminy) Jurij Karapetjan powiedział agencji Ukrinform, że na świątynię spadł pocisk rakietowy S-300. - Dzięki Bogu, jak i zdrowemu rozsądkowi naszych duchownych w tym czasie nie było nabożeństwa, i nie poświęcano święconek, bo zwykle są tam tłumy - powiedział urzędnik.
"Planowaliśmy odprawić nabożeństwa"
Zwierzchnik świątyni o. Wołodymyr potwierdził, że kierował się ostrzeżeniem przed zagrożeniem nocnymi ostrzałami. - Planowaliśmy odprawić nabożeństwa i święcenie o godz. 5 rano. Około 2.30 usłyszeliśmy eksplozję - powiedział duchowny.
REKLAMA
Jak wyjaśnił, budynek cerkwi pw. Św. Michała Archanioła pochodził z 1906 roku. Najpierw była w nim kaplica, potem przerobiony została na sklep, a następnie znów służył jako świątynia.
Wcześniej o ostrzale poinformował szef obwodu zaporoskiego Jurij Małaszko. Wyjaśnił, że w trakcie ataku w świątyni nie było nabożeństwa. "Nie ma dla nich niczego świętego, nawet w noc Zmartwychwstania Pańskiego" - napisał urzędnik komentując atak na serwisie Telegram.
- "Świętujemy z wiarą w zwycięstwo dobra, prawdy i życia". Prezydent Ukrainy w prawosławną Wielkanoc
- Premier Morawiecki: rosyjscy barbarzyńcy zagrażają nie tylko Ukrainie, ale całej Europie
ZOBACZ TAKŻE: życzenia wielkanocne od prezydenta Ukrainy
PAP/jb
REKLAMA
REKLAMA