Rosyjskie miny zagrożeniem dla cywilów. Brytyjski MON: ich usunięcie z Ukrainy zajmie dekadę

Jak przekazano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, najbardziej dotknięte są obwody chersoński i charkowski: obszary, które wcześniej okupowała Rosja, a wraz z nadejściem wiosny i większą liczbą osób zaangażowanych w prace w rolnictwie wzrośnie ryzyko ofiar wśród cywilów spowodowanych przez miny.

Podano, że "od początku inwazji odnotowano ponad 750 ofiar wśród ludności cywilnej, w tym co ósmą ofiarę stanowiło dziecko", w dodatku "oczyszczenie Ukrainy z min zajmie prawdopodobnie co najmniej dekadę".

Zniszczone mieszkania, szkoły, szpitale, kościoły

Sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych poinformował, że minionej doby Rosjanie przeprowadzili 25 uderzeń rakietowych. Rakiety spadły na miasto Zaporoże i miejscowość Snihuriwka w obwodzie mikołajowskim.

Siły rosyjskie kontynuują również ostrzał artyleryjski i naloty zarówno na pozycje wojsk ukraińskich, jak i na obiekty cywilne. Skutkiem tych działań są zabici i ranni cywile oraz zniszczone budynki mieszkalne, szkoły, szpitale i kościoły.

Rosyjskie wojska lądowe kontynuują ofensywę w okolicach Lymanu, Bachmutu i Awdijiwki. Ukraiński sztab poinformował, że w tych rejonach wojska ukraińskie odparły ponad 60 ataków wroga.

Natomiast w okolicach Zaporoża i Chersonia Rosjanie wycofują się pod naporem sił ukraińskich. W tych regionach okupanci wycofali się z ponad 40 miejscowości.

• Zmiany w zasadach transportu specjalnego sprzętu dla Ukrainy. Minister Buda podał termin
• "Pozostała tylko mała kopuła i ikony". Rosjanie ostrzelali cerkiew na Ukrainie w prawosławną Wielkanoc
• "Nie widać oznak zmian strategicznych celów Rosji". Stanisław Żaryn o wojnie na Ukrainie

PAP/IAR/łl