Rozmowy ws. importu z Ukrainy. Janusz Wojciechowski dla Polskiego Radia: jesteśmy blisko dużego osiągnięcia
Komisja Europejska skłonna jest zgodzić się na kolejny postulat pięciu krajów, w tym Polski, dotyczący zakazu importu z Ukrainy - powiedział w wywiadzie dla Polskiego Radia komisarz Janusz Wojciechowski. Dotychczasową ofertę Komisji dotyczącą rozwiązania problemu nadmiernego importu nazwał bezprecedensową i sugerował jej zaakceptowanie. - Szkoda byłoby to stracić - powiedział Wojciechowski. Wczorajsze rozmowy Polski, Bułgarii, Rumunii, Słowacji i Węgier nie doprowadziły do porozumienia, ale jest postęp w negocjacjach.
2023-04-26, 10:25
Najnowsza informacja jest taka, że Komisja powinna się zgodzić na utrzymanie zakazu importu niektórych ukraińskich produktów do końca grudnia, a nie tylko do czerwca. Janusz Wojciechowski zastrzegł w rozmowie z brukselską korespondentką Polskiego Radia, że najpierw musi zapaść zgoda na przedłużenie o rok wygasających w czerwcu przepisów handlowych o zniesieniu ceł na produkty z Ukrainy.
- Myślę, że do końca roku to jest logiczne i wszystkie warunki są, żeby była zgoda na przedłużenie do końca roku, ale to trzeba rozbić na dwa etapy, bo tak to wynika z unijnego prawa - powiedział komisarz do spraw rolnictwa.
Korzystna oferta KE
Zdaniem Janusza Wojciechowskiego cała oferta Komisji jest wyjątkowo dobra dla Polski i Polska jako lider pięciu krajów jest bardzo blisko historycznego osiągnięcia.
- To porozumienie, które leży na stole, jest nadspodziewanie dobre dla Polski, to jest więcej, niż ktokolwiek mógł sobie wyobrazić, że jest w ogóle możliwe. Bardzo bym chciał, żeby to porozumienie zostało zawarte, żeby utrzymać ten dobry klimat wokół Polski jako kraju wiodącego w pomaganiu Ukrainie. Jesteśmy blisko naprawdę dużego osiągnięcia i rozwiązania na poziomie europejskim bardzo poważnego problemu. To zrozumienie, z którym Polska się spotkała tym razem, jest czymś wyjątkowym. Szkoda byłoby to stracić - powiedział w wywiadzie dla Polskiego Radia komisarz do spraw rolnictwa.
REKLAMA
Wczoraj, po rekomendacji Janusza Wojciechowskiego, Komisja zgodziła się na postulat piątki krajów i objęcie oleju słonecznikowego zakazem importu. Wcześniej proponowała zakaz importu pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika.
- Tranzyt ukraińskich produktów. Resort rolnictwa wyjaśnia, kto pokrywa koszty plomb elektronicznych
- Minister Buda: port w Kołobrzegu będzie portem tranzytowym dla produktów z Ukrainy
Komisarz zapowiedział też szybką zgodę Komisji na pomoc publiczną w wysokości 10 miliardów złotych, którą polski rząd chce przekazać na wsparcie rolników. Zastrzegł, że warunkiem jest porozumienie Polski i czterech krajów z Komisją w sprawie nadmiernego importu z Ukrainy. Rezygnację z jednostronnych działań o zakazie importu i zastąpienie ich decyzjami na poziomie unijnym.
- Bo jeśli będą utrzymane jednostronne ograniczenia importu, to zderzymy się z argumentacją: "na jakiej podstawie kraj domaga się odszkodowań za nadmierny import, skoro tego importu sam zabronił". Wtedy będzie bardzo trudno uzyskać akceptację dla pomocy publicznej. Chcę to wyraźnie podkreślić, żeby nie było zaskoczenia, jeśli powstaną jakieś problemy, bo one są niestety możliwe - powiedział komisarz. Podkreślił, że to jest też argument przemawiający za akceptacją porozumienia.
REKLAMA
Zwiększenie pakietu wsparcia
Pytany o postulat piątki krajów dotyczący zwiększenia pakietu wsparcia dla rolników, który Komisja zaproponowała w wysokości 100 milionów euro, wyrażał się sceptycznie.
- Życzę, żeby to się udało zwiększyć. Trzeba do tego podchodzić z pewną ostrożnością, żeby nie przekroczyć pewnego progu, przy którym państwa członkowskie zaczną to negować i w ostateczności mogą to zablokować. W takich sprawach potrzebna jest rozwaga i ostrożne postępowanie - powiedział komisarz Wojciechowski.
Wskazał, że dla Polski to znacząca kwota, bo ze 100 milionów euro dla pięciu krajów Polska otrzyma prawie 40 milionów euro. Przypomniał, że w ramach pierwszego pakietu Polska otrzymała przed kilkoma tygodniami niecałe 30 milionów euro.
Janusz Wojciechowski podkreślił, że dzięki dotychczasowym decyzjom polscy rolnicy otrzymali bądź otrzymają w związku z wojną na Ukrainie prawie 5 miliardów złotych, głównie z budżetu krajowego, ale też w ramach wsparcia unijnego.
REKLAMA
- Ani złotówka z tej pomocy nie byłaby możliwa bez moich skutecznych i aktywnych działań w Komisji Europejskiej. Wszystkie te fundusze wymagają zgody Komisji Europejskiej - podkreślił w rozmowie z Polskim Radiem Janusz Wojciechowski.
Posłuchaj
- UE nie realizuje postanowień dot. korytarzy solidarnościowych. "100 mln euro na pomoc rolnikom to zdecydowanie za mało"
- Sprawa ukraińskiego zboża. Szynkowski vel Sęk: skorzystaliśmy z klauzuli umożliwiającej embargo w sytuacji kryzysowej
dz/IAR
REKLAMA