Szwedzcy ekolodzy narzędziem w rękach Kremla? Media: Putin liczy na pomoc byłego ambasadora
Rosjanie chcą wykorzystać ekologów z Centrum Morza Bałtyckiego Uniwersytetu Sztokholmskiego do krytyki NATO, a także sprzeciwu wobec rzekomej militaryzacji regionu i krajów bałtyckich. Liczą na pomoc byłego ambasadora Szwecji w Moskwie, przyjaciela Putina - ujawnia w czwartek gazeta "Expressen", powołując się na wyciek tajnego planu Kremla.
2023-04-27, 12:15
Według szwedzkiego dziennika 11-stronicowy dokument, zatytułowany "Platforma Bałtycka", powstał w styczniu tego roku w dyrekcji ds. współpracy transgranicznej administracji prezydenta Rosji Władimira Putina, złożonej w dużej mierze z personelu rosyjskich służb bezpieczeństwa i wywiadu.
"Kwestia ekologii Bałtyku jest jedynym obszarem, w którym w obecnej sytuacji geopolitycznej oraz zawirowań spowodowanych zachodnimi sankcjami możliwa jest współpraca Rosji i Białorusi (białoruskie rzeki wpadają do Bałtyku - red.) z krajami regionu Morza Bałtyckiego" - podkreślono w dokumencie.
"Konieczność stworzenia nowej wersji"
W planie założono konieczność stworzenia nowej wersji mającej siedzibę w Sztokholmie Rady Państw Morza Bałtyckiego, politycznego forum, z którego w ubiegłym roku wycofała się Rosja po jej zawieszeniu w prawach członka w związku z inwazją na Ukrainę. Do realizacji projektu zaangażowano kilka rosyjskich uczelni oraz sporządzono listę potencjalnych zagranicznych uczestników projektu. Wśród nich obok m.in. HELCOM (Komisja Ochrony Środowiska Morskiego Bałtyku) szczególne znaczenie ma mieć Centrum Morza Bałtyckiego Uniwersytetu Sztokholmskiego. Zaproponowano organizację serii seminariów o różnej tematyce związanej z Bałtykiem.
REKLAMA
Zgodnie z załączonym do dokumentu harmonogramem, Rosjanie mieli kontaktować się z Centrum Morza Bałtyckiego w lutym oraz marcu. Według dyrektor tej instytucji Tiny Elfwing "nie ma śladów zwracania się, czy zapraszania na cokolwiek". W planie Kremla dziennikarze znajdują jednak nazwisko rosyjskiego naukowca od wielu lat pracującego w Centrum, który wcześniej miał posadę na Uniwersytecie Państwowym w Sankt Petersburgu - placówki wskazanej jako jednym z wykonawców operacji. Elfwing zaprzeczyła, aby rosyjski naukowiec miał związek z planami Rosjan.
Gazeta, powołując się na źródło, twierdzi, że uzyskała dostęp do listy osób z Zachodu, które Rosja chce wykorzystać w tym projekcie. Wśród nich jest sprzeciwiający się wejściu Szwecji do NATO były szwedzki dyplomata, ambasador w Moskwie w latach 1994-2004 Sven Hirdman. W 2004 roku otrzymał on od Putina Order Przyjaźni, a później przez pięć lat zasiadał we władzach Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (MGIMO). Rektor uczelni Anatolij Torkunow figuruje w dokumencie jako jeden z członków komitetu organizacyjnego "Platformy Bałtyckiej".
- "Szok, że tacy ludzie byli w polskiej dyplomacji". Żaryn rozprawia się z tekstem Bratkiewicza opublikowanym w "GW"
- Grupa Wagnera zwiększa presję migracyjną w Afryce. Żaryn: w interesie Europy jest zwalczanie wpływów Kremla
- "Wygląda na to, że wpisze się on w ataki na Polskę". Żaryn o nowym filmie Holland
Artykuł opublikowany w czwartek w "Expressen" jest wynikiem międzynarodowej współpracy m.in. z redakcjami "Delfi" z Estonii, "Dossier Center", "Kyiv Independent", NDR, Frontstory.pl oraz Suddeutsche Zeitung.
REKLAMA
Szwedzka Partia Ochrony Środowiska - Zieloni jako jedyna obok Partii Lewicy siła polityczna w parlamencie głosowała przeciwko wejściu Szwecji do NATO.
PAP/bartos
REKLAMA