Atak dronów na Kreml? Amerykański think tank: to mogła być inscenizacja

2023-05-04, 10:06

Atak dronów na Kreml? Amerykański think tank: to mogła być inscenizacja
ISW: Rosjanie prawdopodobnie zainscenizowali atak dronów na Kreml. Foto: PAP/EPA/YURI KOCHETKOV

Jest wysoce nieprawdopodobne, by dwa drony mogły przeniknąć przez kilka stref obrony powietrznej i by zdetonowały lub zostały zestrzelone tuż nad samym Kremlem w sposób umożliwiający spektakularne uwiecznienie tego na wideo - uważa amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

W środę Moskwa oskarżyła Kijów o próbę zaatakowania Kremla dwoma dronami, nazywając go "zaplanowanym atakiem terrorystycznym". Władze Ukrainy, w tym prezydent Wołodymyr Zełenski, oświadczyły, że nie mają nic wspólnego z tymi działaniami.

Według ISW, Rosja prawdopodobnie zainscenizowała ten atak, by sprowadzić wojnę do domu i własnego społeczeństwa oraz stworzyć warunki do szerszej mobilizacji społecznej. Na rosyjską inscenizację, jak oceniają eksperci think tanku, wskazuje kilka przesłanek.

"Rosyjskie władze w ostatnim czasie wzmocniły obronę powietrzną, w tym w Moskwie, dlatego jest wysoce nieprawdopodobne, by dwa drony mogły przeniknąć przez kilka stref obrony powietrznej i by zdetonowały lub zostały zestrzelone tuż nad samym Kremlem w sposób umożliwiający spektakularne uwiecznienie tego na wideo" - zaznaczono.

Zobacz również:

ISW wskazuje na reakcję Kremla

Biorąc pod uwagę, że Rosjanie w ostatnim czasie umieścili systemy przeciwlotnicze Pancyr w pobliżu Moskwy, uderzenie, które "przebiłoby" taką obronę powietrzną i doszłoby do ataku na kremlowski Pałac Senacki, wszystko to stanowiłoby - według ISW - "poważny powód do wstydu" dla władz rosyjskich.

Posłuchaj

Rosyjscy komentatorzy: wybuch nad Kremlem to słabość rosyjskiej obrony. Relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR) 0:51
+
Dodaj do playlisty

"Natychmiastowa, spójna i skoordynowana reakcja Kremla sugeruje, że atak był przygotowany w taki sposób, by zamierzone efekty polityczne przeważyły ten wstyd. Kreml natychmiast oskarżył Ukrainę o atak terrorystyczny, a reakcje oficjalne szybko skupiły się wokół tego oskarżenia" – pisze ISW.

Analitycy oceniają, że w przypadku niezaplanowanego ataku reakcja byłaby mniej zorganizowana.

Posłuchaj

Kremlowska propaganda domaga się mocniejszych uderzeń na Ukrainę. Relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR) 0:56
+
Dodaj do playlisty

Rosja szykuje podobne operacje?

"Błyskawiczna i spójna prezentacja rosyjskiej narracji w sprawie ataku sugeruje, że został on zainscenizowany na krótko przed obchodzonym 9 maja Dniem Zwycięstwa w celu przedstawienia wojny jako egzystencjalnego zagrożenia dla rosyjskiego społeczeństwa" – wnioskuje ISW. Wskazuje przy tym, że atak może być wykorzystany do odwołania lub ograniczenia obchodów 9 maja.

Czytaj także:

Według think tanku władze Rosji mogą planować kolejne "operacje pod cudzą flagą", by nasilić dezinformację przed planowaną ukraińską kontrofensywą oraz zwiększyć poparcie dla wojny wewnątrz kraju.

Takie operacje mogłyby zostać przeprowadzone w graniczących z Ukrainą obwodach briańskim lub kurskim lub na terytorium separatystycznego Naddniestrza w Mołdawii.

"Rosyjska obrona na dziś nie jest w stanie obronić nawet Moskwy"

Z kolei rosyjscy działacze opozycji i niezależni analitycy ocenili, że wybuch drona nad Kremlem pokazał słabość rosyjskiej obrony. W ocenie opozycjonisty Dmitrija Gudkowa, już samo dotarcie dronów do centrum Moskwy i ich eksplozja nad Kremlem zostało odebrane przez część Rosjan jako słabość reżimu. - Trzeba zrozumieć, że rosyjska obrona na dziś nie jest w stanie obronić nawet Moskwy. I Putin po takich właśnie wydarzeniach będzie stopniowo tracił poparcie wśród tak zwanych patriotów, i jeśli kontrofensywa Ukrainy odniesie sukces, to wydaje mi się, że to nie będzie ostatnie tego typu zdarzenie - stwierdził Dmitrij Gudkow w rozmowie z Radiem Svoboda.

Rosyjscy analitycy niezależni zwracają uwagę, że Ukraina zaprzecza, jakoby prowadziła działania wojskowe na terytorium Rosji.

Białoruski opozycjonista Paweł Łatuszka gościem Programu 3 Polskiego Radia

ms/PAP, IAR

Polecane

Wróć do strony głównej