Wybory w Turcji. Twitter blokuje część wpisów. Elon Musk uległ presji Erdogana?
Jak podaje "Washington Post", zarząd Twittera poinformował, że od piątku blokuje w Turcji część postów przed niedzielnymi wyborami. W ocenie krytyków firmy ustąpiła ona pod presją tureckiego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana, który walczy o reelekcję i stara się blokować media społecznościowe.
2023-05-14, 09:41
Zarząd firmy napisał na Twitterze po turecku i angielsku, że "podjął działania, by ograniczyć dostęp do pewnych treści w Turcji". "Ta decyzja ponownie stawia pod znakiem zapytania kontrowersyjną politykę Elona Muska, właściciela Twittera, dotyczącą publikowanych treści i swobody wypowiedzi - komentuje amerykański dziennik.
Waszyngtoński bloger Matt Yglesias napisał w sobotę tweeta, w którym poinformował, że "turecki rząd poprosił Twittera o ocenzurowanie jego rywali tuż przed wyborami i Elon Musk się do tego zastosował".
Kontrola tradycyjnych mediów
Musk odpowiedział własnym wpisem, w którym oznajmił, że "wybór jest między zdławieniem całego Twittera a ograniczeniem dostępu do niektórych tweetów".
"Washington Post" przypomina, że Erdogan doprowadził do sytuacji, w której większość tradycyjnych tureckich mediów jest kontrolowana przez państwo, a teraz szef państwa stara się rozprawić z mediami społecznościowymi.
REKLAMA
Z kolei "Economist" napisał, że wybory prezydenckie w Turcji to najważniejsze głosowanie w tym roku i ocenił, że jeśli coraz bardziej dążący do autokracji Erdogan straci władzę, to powinno być to źródłem nadziei dla demokratów we wszystkich krajach.
"Prezydent Recep Tayyip Erdogan musi odejść" - podkreślił brytyjski tygodnik.
- Wybory w Turcji. Znamy główne postulaty kandydatów w wyścigu o fotel prezydenta
- Kandydat na prezydenta Turcji wycofuje się z wyborów. W tle skandal obyczajowy
- News Elon Musk zdejmuje ograniczenia z Rosji
PAP/łl
REKLAMA
REKLAMA