- Wysadzenie przez Rosjan tamy w Nowej Kachowce doprowadziło do największej od dekad katastrofy ekologicznej na kontynencie - powiedział prezydent Ukrainy, który połączył się z uczestnikami szczytu Bukaresztańskiej Dziewiątki. Prezydenci państw wschodniej flanki NATO spotkali się w Bratysławie przed lipcowym szczytem sojuszu w Wilnie.
Prezydent Ukrainy powiedział, że spowodowana wysadzeniem zapory powódź jest bezpośrednim zagrożeniem dla co najmniej kilkudziesięciu tysięcy mieszkańców. Dodał, że woda zalała 80 miast i wsi, które są ewakuowane.
- To dopiero pierwsze skutki. Niestety, tragedia jest znacznie większa. Zbiornik Kachowski był źródłem wody pitnej dla milionów ludzi. Był też źródłem wody dla rolników. Trudno w tej chwili określić, jakie będą szkody środowiskowe. Rosja zdetonowała ekologiczną bombę masowego rażenia - powiedział prezydent Zełenski.
Ile jeszcze katastrof wywoła Rosja?
Wołodymyr Zełenski wyraził przekonanie, że Ukraina i jej sojusznicy znajdą sposób na przeciwstawienie się rosyjskiemu ekoterroryzmowi. Zaznaczył, że szczyt NATO w Wilnie powinien pokazać, iż deklarowane przez Sojusz wartości są realne. - Do ilu katastrof musi jeszcze doprowadzić terrorystyczne państwo, aby w końcu zobaczyć, że terror nie jest narzędziem wpływu na decyzje NATO? - powiedział prezydent.
00:25 zelenski.mp3 Wołodymyr Zełenski wyraził przekonanie, że Ukraina i jej sojusznicy znajdą sposób na przeciwstawienie się rosyjskiemu ekoterroryzmowi/IAR
Wołodymyr Zełenski stwierdził, że należy określić konkretne kroki prowadzące do członkostwa w Ukrainy w NATO, a także sformalizować gwarancje bezpieczeństwa dla jego państwa. Prezydent Ukrainy podziękował przywódcom Bukaresztańskiej Dziewiątki oraz sekretarzowi generalnemu NATO za potępienie działań Rosjan i wsparcie w walce z rosyjskim okupantem.
Czytaj także:
IAR/Wojciech Stobba/łs