Seksizm i homofobia w niemieckiej szkole. Nauczyciele, którzy o tym opowiedzieli, są zastraszani
Dwoje nauczycieli z Burg w Spreewaldzie napisało trzy miesiące temu list, ujawniając w nim prawicowo-ekstremistyczne incydenty w swojej szkole. Teraz chcą zrezygnować z pracy, ponieważ spotykają się z wrogością.
2023-07-13, 17:30
Nauczyciel Max Teske potwierdził w środę agencji dpa doniesienia medialne, zgodnie z którymi on i jego koleżanka Laura Nickel chcą odejść z pracy z powodu wrogości ze strony skrajnie prawicowego środowiska.
Szef prawicowej partii AfD w Cottbus Jean-Pascal Hohm napisał na Twitterze: "Zaangażowanie obywatelskie działa: lewicowy radykał donosiciel opuszcza szkołę w Burg".
Prawicowy ekstremizm, seksizm i homofobia
Nickel i Teske upublicznili w kwietniu incydenty, do których dochodzi w ich szkole, wywołując ogólnokrajową debatę. Nauczyciele napisali wówczas, że w szkole w Spreewaldzie na co dzień mają do czynienia z prawicowym ekstremizmem, seksizmem i homofobią.
W środę w Burg pojawiły się naklejki ze zdjęciem nauczycieli i wezwaniem, żeby wynosili się do Berlina. Pojawiło się również konto na Instagramie: "Polowanie na Maxa Teske i Laurę Nickel" - zauważył portal dziennika "Bild".
REKLAMA
Nauczyciele, którzy odważyli się upublicznić swoje nazwiska, otrzymają w tym roku "Nagrodę za odwagę cywilną przeciwko antysemityzmowi, prawicowemu radykalizmowi i rasizmowi".
- Chaos i przemoc na pływalniach Berlina. Imigranckie gangi szaleją, pracownicy boją się o życie
- Niemcy: masowe bijatyki w centrum Essen. "Wojna klanów eskaluje"
- Przemyt migrantów z Białorusi do Niemiec. Zatrzymano członków międzynarodowej grupy przestępczej
PAP/łl
REKLAMA