Rodos w ogniu. Pożar dotarł do strefy turystycznej. Setki osób czekają na ewakuację
Pożar na greckiej wyspie Rodos rozprzestrzenił się w niedzielę rano w stronę tzw. strefy turystycznej, gdy zmienił się o 180 stopni kierunek wiatru. Około 1,2 tys. osób wciąż czeka na ewakuację - poinformował rzecznik straży pożarnej Wassilis Warthakogiannis.
2023-07-23, 07:35
- To nie jest pożar, który skończy się jutro, czy pojutrze. Będzie płonął przez wiele dni - powiedział Warthakogiannis, którego cytuje agencja AFP.
Działa sztab kryzysowy
W Atenach rząd powołał przy resorcie spraw zagranicznych specjalny sztab kryzysowy, który będzie kierował akcją ewakuacji zagranicznych turystów.
Strażacy, wspierani przez samoloty gaśnicze i posiłki ze Słowacji, walczyli w nocy z soboty na niedzielę z nowymi ogniskami pożaru, którego rozciągający się na 9 km front zmienił kierunek.
REKLAMA
W operacji uczestniczy około 30 prywatnych łodzi i jednostki straży przybrzeżnej; w stronę wyspy zmierza okręt greckiej marynarki wojennej.
Ewakuacja z Lindos i Kalathos
Władze wezwały wcześniej około tysiąca osób do opuszczenia wiosek Pefki, Lindos i Kalathos zagrożonych pożarem. Ewakuowano ludzi z plaż w pobliżu Kiotari i Lardos w południowo-wschodniej części wyspy - powiedział rzecznik straży przybrzeżnej.
Greckie władze ostrzegają przed bardzo wysokim ryzykiem pojawienia się w niedzielę kolejnych pożarów na Rodos i w innych rejonach Grecji; w kraju oczekuje się upałów sięgających 45 stopni Celsjusza.
REKLAMA
Meteorolodzy ostrzegają, że obecne upały utrzymają się w Grecji do końca miesiąca.
Czytaj więcej:
- Walka z pożarami w Grecji. Polscy strażacy są już na miejscu. Wiemy, gdzie ich skierowano
- Pożary w Grecji. Dowództwo polskiej misji straży pożarnej dotarło na miejsce
- Ogromne pożary lasów w Grecji. Trwa trzeci dzień walki strażaków z żywiołem
dn/nt/PAP
REKLAMA