40 tys. ukraińskich żołnierzy. Zwiększona misja szkoleniowa w UE
Szef unijnej dyplomacji zapowiedział zwiększenie liczby ukraińskich żołnierzy, szkolonych w krajach Unii Europejskiej, do 40 tysięcy. Josep Borrell mówił o tym w hiszpańskim Toledo, gdzie na nieformalnej naradzie spotykają się ministrowie spraw zagranicznych i obrony państw członkowskich.
2023-08-30, 23:04
Pierwotne plany zakładały, że do końca roku unijna misja, której dowództwo znajduje się w Polsce, wyszkoli 30 tysięcy ukraińskich żołnierzy, a już teraz takie szkolenia przeszło 25 tysięcy. Stąd pomysł, by rozszerzyć tę misję.
- Ważne jest też, by uwzględniać zmieniające się potrzeby ukraińskiej armii i stawiać nie tylko na ilość, ale też na jakość - powiedział szef unijnej dyplomacji.
Czytaj także w tvp.info: To Neptun zniszczył na Krymie system S-400. Neptuny mają też uderzyć w Moskwę
Od kilku tygodni wiadomo, że unijne kraje będą także szkolić ukraińskich pilotów w obsłudze myśliwców F-16.
REKLAMA
Dostawy amunicji dla Ukrainy
Jeśli chodzi o dostawy amunicji dla Ukrainy, to plany nie są realizowane tak, jak zakładano. Plany były bowiem takie, że do wiosny przyszłego roku Ukraina otrzyma milion sztuk amunicji, a na razie otrzymała około jednej czwartej z tej puli.
- Musimy robić więcej i szybciej - podkreślił szef unijnej dyplomacji.
Czytaj także w niezalezna.pl: Atak dronów w Rosji - 700 km od granicy Ukrainy! [WIDEO]
Ale też wskazał, że na razie kraje członkowskie przekazywały zapasy z magazynów i że ostatnio zostały podpisane 3 kontrakty na zakupy amunicji, a Unia rozkręca swoją produkcję zbrojeniową.
REKLAMA
Długoterminowe wsparcie
Konieczne jest również - jak mówił Josep Borrell - długoterminowe i przewidywalne wsparcie wojskowe. Podtrzymał swój pomysł przeznaczenia 20 miliardów euro do 2027 roku na dozbrajanie Ukrainy.
5 miliardów euro rocznie Unia przekazywałaby na zwrot kosztów tym krajom, które przekazują sprzęt wojskowy władzom w Kijowie.
- Ukraińcy zaatakowali dronami w kilku miejscach w Rosji. Pożar lotniska w Pskowie
- "Aktywnie monitorujemy układ Rosji i Białorusi". Departament Stanu USA o broni jądrowej
IAR/Beata Płomecka/fc
REKLAMA
REKLAMA