Wojna na Bliskim Wschodzie. Narastają podziały w UE
2023-10-29, 08:03
Kolejne spory w Unii Europejskiej dotyczące wojny na Bliskim Wschodzie. Minister spraw zagranicznych Austrii skrytykował w mediach społecznościowych szefa unijnej dyplomacji za jego komentarze na temat rozszerzonej operacji w Strefie Gazy. O szczegółach korespondentka Polskiego Radia w Brukseli Beata Płomecka.
Josep Borrell napisał o dramatycznej sytuacji ludności cywilnej i że pozbawianie jej elektryczności, żywności i wody jest złamaniem międzynarodowego prawa humanitarnego. Skrytykował go po kilku godzinach austriacki minister Alexander Schallenberg za wychodzenie poza linię całej Wspólnoty.
Nieco ponad doba minęła od zakończenia unijnego szczytu, na którym przywódcy przyjęli dość ogólne, ale jednak wspólne stanowisko dotyczące wojny na Bliskim Wschodzie, a już uwidoczniły się podziały. Najpierw szef unijnej dyplomacji skrytykował Izrael i wezwał do przerwy w działaniach wojennych.
Otwarty spór w mediach społecznościowych potwierdza napięcia
W reakcji austriacki minister spraw zagranicznych przypomniał, że jeśli chodzi o Bliski Wschód, to obowiązuje uzgodnione stanowisko liderów, a brzmi ono następująco - ostre potępienie Hamasu za brutalne i masowe ataki terrorystyczne na Izrael, uznanie prawa Izraela do obrony zgodnie z międzynarodowym prawem humanitarnym, wezwanie Hamasu do natychmiastowego uwolnienia wszystkich zakładników bez żadnych warunków wstępnych i apel o pomoc w dotarciu do potrzebujących w Gazie z wykorzystaniem korytarzy humanitarnych i przerw w działaniach wojennych.
Posłuchaj
Ten otwarty spór w mediach społecznościowych potwierdza napięcia i podziały w Unii. Austria wraz z Czechami i Niemcami należy do krajów najmocniej wspierających Izrael, z kolei szef unijnej dyplomacji to Hiszpan, a Hiszpania głównie z Irlandią sympatyzuje z Palestyną.
Czytaj także: Rosja rozgrywa konflikt w Izraelu? Jan Piekło mówi o niebezpieczeństwie destabilizacji. "To nie wygląda dobrze"
dn/IAR/Beata Płomecka