Trwają ciężkie walki na Ukrainie, trudna sytuacja pod Bachmutem. Nowy raport z frontu
Trwają ciężkie walki na południu i wschodzie Ukrainy. Rosjanie nadal ostrzeliwują cele cywilne.
2023-11-05, 07:27
Wczoraj na Ukrainie doszło do 82 starć. Trudna sytuacja jest pod Bachmutem, gdzie przeciwnik stara się odzyskać utracone pozycje. Siły ukraińskie odparły w tym rejonie ponad 30 szturmów, wspieranych przez lotnictwo. Podobnie było pod Marjinką, gdzie Rosjanie atakowali ponad 20 razy.
Siły ukraińskie kontynuują operację ofensywną w okolicach Melitopolu, zadając Rosjanom poważne straty. Wczoraj ukraińskie lotnictwo przeprowadziło 3 uderzenia w obszary koncentracji rosyjskich żołnierzy i sprzętu. Zniszczono rosyjski kompleks przeciwlotniczy.
Kolejna rosyjska próba rakiety balistycznej
Rosjanie przeprowadzili kolejną próbę międzykontynentalnego pocisku balistycznego Buława. Pocisk odpalono z pokładu najnowszego rosyjskiego okrętu podwodnego o napędzie atomowym. Nike wiadomo, czy próba zakończyła się powodzeniem. Strona rosyjska podała jedynie, że rakieta wystartowała i że miał to być ostatni etap prób tej broni.
REKLAMA
Czytaj więcej:
- Kłopoty armii Putina. Rosja do armii wciela bezdomnych, narkomanów i alkoholików
- Rosyjski ostrzał artyleryjski 110 miejscowości. Sztab Generalny Ukrainy podał nowe dane
- USA ogłosiły nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy. Jego wartość przekracza 400 mln dolarów
Nowy rosyjski okręt podwodny Imperator Aleksander III wystrzelił rakietę z poligonu na Morzu Białym. Jednostka weszła do służby w tym roku. To siódmy atomowy okręt podwodny nowej generacji Boriej. 170-metrowy okręt zbudowano specjalnie do przenoszenia strategicznych rakiet międzykontynentalnych i wyposażono w cichy, strugowodny system napędowy, utrudniający jego wykrycie. Ma na pokładzie 16 wyrzutni rakiet Buława. Trzystopniowe rakiety balistyczne o masie 36 ton mają zasięg ponad 8 tysięcy kilometrów. Każdy z nich może przenosić 6 głowic termojądrowych.
Mimo licznych prób z tą bronią, określanych przez kremlowską propagandę jako udane, Rosjanie mają poważne kłopoty zarówno z systemem napędowym, jak i z modułami sterowania. Ostatnie próby, o których informowano pod koniec października, zakończyły się zejściem rakiety z kursu i upadkiem w nieprzewidzianym miejscu.
dn/IAR
REKLAMA