Wichura nad Bretanią. Jedna osoba nie żyje
W północno-zachodniej Francji szaleje wiatr. W czterech departamentach regionu i w Loire-Atlantique ogłoszono czwarty stan zagrożenia na pięciostopniowej skali.
2014-01-01, 17:55
Posłuchaj
Ofiarą wichury jest pasażerka samochodu, na które spadło drzewo. Kierowca odniósł lekkie obrażenia.
Wiatr w porywach osiągał ponad sto dwadzieścia kilometrów na godzinę.
Na morzu szaleje sztorm. Fale dochodzą do sześciu metrów wysokości. Istnieją obawy, że w wielu miejscach może dojść do powodzi. Prefekt regionu zakazał statkom, kutrom i jachtom wychodzenia w morze. Licznym o tej porze roku turystom odradza zbliżanie się do betonowych falochronów-promenad. Ostrzega się też przed wyruszaniem w drogę samochodem, bo żywioł także szaleje w departamencie Loary u jej ujścia do Atlantyku.
Według meteorologów w czwartek można się spodziewać poprawy pogody.
Szybkość wiatru ma zmniejszyć się o połowę - do sześćdziesięciu kilometrów na godzinę. Na piątek zapowiadany jest powrót wichury.
IAR/asop
REKLAMA
REKLAMA