Korupcja przy odbudowie włoskiej L'Aquili? Burmistrz podał się do dymisji
Burmistrz zniszczonej w wyniku trzęsienia ziemi L'Aquili podał się do dymisji w związku z toczącym się śledztwem w sprawie korupcji przy odbudowie miasta po kataklizmie.
2014-01-12, 07:36
Massimo Cialente oświadczył, że ustępuje ze stanowiska "w interesie miasta". - Nie jestem tu już więcej przydatny, jestem przeszkodą. Jestem rozgoryczony, bo przegrałem - powiedział burmistrz. Wyraził też opinię, że został obrzucony "błotem".
Cialente, który rządził miastem drugą kadencję, wielokrotnie protestował przeciwko blokowaniu przez władze w Rzymie pieniędzy na odbudowę L'Aquili. W maju kazał nawet zdjąć włoskie flagi ze wszystkich urzędów publicznych, a swoją szarfę burmistrza odesłał prezydentowi Giorgio Napolitano.
Miasto odbudowuje się za łapówki?
Prokuratorzy, którzy prowadzą śledztwo w sprawie rzekomej korupcji przy odbudowie zniszczonych w trzęsieniu ziemi budynków ujawnili, że w wielu przetargach wygrały firmy, które wręczyły wcześniej urzędnikom z magistratu łapówki.
O korupcję, póki co, oskarżono zastępcę Cialente - Roberto Rigę oraz trzy inne osoby. Wszyscy zostali aresztowani kilka dni temu.
Do silnego trzęsienia ziemi, które zniszczyło L'Aquilę, główne miasto Abruzji, doszło w kwietniu 2009 roku. Zginęło wówczas 309 osób. Niektórzy mieszkańcy wciąż nie mają dachu nad głową. Historyczne centrum miasta zostało zaś odbudowane tylko w niewielkim stopniu.
PAP, kk
REKLAMA