Breivik znów się skarży. Nie chce być izolowany
Morderca 77 osób Anders Behring Breivik ponownie narzeka na warunki w więzieniu, w którym odsiaduje 21-letnią karę. Jego adwokat zapowiada wystąpienie na drogę prawną przeciwko izolacji terrorysty.
2014-04-02, 12:07
Breivik zarzuca, że bezprawnie został odseparowany od innych więźniów i pozbawiony kontaktów z osobami spoza więzienia. Twierdzi, że karą jaką sąd mu wymierzył, jest długoletnie pozbawienie wolności. Natomiast izolacja jest dodatkową i bezprawną represją nie wymienioną w wyroku. Stosowanie jej jest więc, jego zdaniem, naruszeniem praw obywatelskich.
"Czuję się torturowany"
Zabójca już przed Świętami Bożego Narodzenia w 2012 r. wystąpił przeciwko swej izolacji do władz więziennych i policji, przesyłając 27-stronnicowe podanie w tej sprawie. Dotarło ono też do ówczesnej minister sprawiedliwości. Wszystkie jednak instancje odrzuciły argumentację terrorysty.
W lutym z kolei groził strajkiem głodowym, ponieważ "czuł się torturowany". Swoje odczucia terrorysta wyraził w czterostronicowym liście, w którym przedstawiał liczne oczekiwania. Jednym z nich była wymiana przestarzałego Playstation 2 na nowszy model konsoli. - Moi współwięźniowie mają dostęp do gier dla dorosłych, gdy ja mogę grać tylko w gry dla dzieci - uskarżał się 35-letni morderca.
REKLAMA
Breivik narzekał też, że jego korespondencja jest sprawdzana przez służby więzienne, co bardzo ją spowalnia i oczekiwał większej kwoty pieniędzy, które mógłby przeznaczać na znaczki pocztowe
<<<Breivik grozi strajkiem głodowym. Brak Playstation 3 i nowych gier uważa za tortury>>>
Więzienie Ila, w którym odbywa karę, jest zakładem przeznaczonym dla szczególnie niebezpiecznych więźniów z długoletnimi wyrokami.
REKLAMA
IAR,kh
REKLAMA