USA: Rosja przerzuca na Ukrainę czołgi i wyrzutnie
Biały Dom oskarżyła Rosję o dostarczanie broni separatystom na wschodzie Ukrainy. Potwierdza, że przekazuje im się m.in. czołgi, a bojownicy musieli być przeszkoleni, by je obsługiwać.
2014-06-14, 15:18
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
- Sądzimy, że w ostatnich dniach separatyści otrzymali z Rosji wiele ciężkiej broni i sprzętu wojskowego, w tym czołgi i wyrzutnie rakiet - oświadczyła rzeczniczka Departamentu Stanu Marie Harf. - Są na to przekonywujące dowody - dodała Harf.
Informacje o co najmniej trzech czołgach, które wjechały na Ukrainę z Rosji, przekazały najpierw sieci społecznościowe, a następnie potwierdził minister spraw wewnętrznych Ukrainy Arsen Awakow.
Maszyny bez znaków rozpoznawczych, których nie ma na wyposażeniu armii ukraińskiej, wjechały do opanowanego przez prorosyjskich separatystów miasta Sniżne na wschód od Doniecka na wschodzie kraju w nocy ze środy na czwartek.
Rzeczniczka Departamentu Stanu powiedziała, że nie są prawdziwe doniesienia, z których wynika, iż chodzi w tym przypadku o ukraińskie czołgi przejęte przez separatystów. - Czołgi te przetransportowano z Rosji i ktoś też wyszkolił separatystów, by mogli je wykorzystywać - podkreśliła Marie Harf.
REKLAMA
Jak czytamy oświadczeniu biura prasowego Białego Domu, w ciągu ostatnich trzech dni rosyjsko-ukraińską granicę przekroczył konwój składający się z trzech czołgów, kilku wyrzutni Grad i innych wojskowych pojazdów.
Zaniepokojenie doniesieniami o przekazywaniu uzbrojonym bojówkom w Donbasie rosyjskich czołgów wyraził sekretarz generalny NATO. Anders Fogh Rasmussen wezwał Rosję do zakończenia procesu wycofywania wojsk z ukraińskiej granicy, zatrzymania przepływu broni na Ukrainę i wywarcia wpływu na prorosyjskich separatystów, by złożyli broń.
IAR/PAP/agkm
REKLAMA
REKLAMA