Koniec rozejmu. To miała być "chwila wytchnienia i moment szansy"

2014-08-01, 12:00

Koniec rozejmu. To miała być "chwila wytchnienia i moment szansy"
Obecny konflikt w Strefie Gazy jest najdłuższy spośród trzech dotychczasowych. Foto: PAP/EPA/JIM HOLLANDER

Izrael oficjalnie poinformował ONZ, że wznawia działania zbrojne w Strefie Gazy. Tym samym po zaledwie 5 godzinach zakończył się przewidziany na 3 dni rozejm humanitarny.

Posłuchaj

Izrael i Hamas zgodziły się na 3-dniowe zawieszenie broni - relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Konflikt izraelsko-palestyński - tu czytaj więcej>>>

Izrael poinformował także, że rozejm z Hamasem został zerwany przez Palestyńczyków. Informację przekazał przedstawicielowi ONZ Robertowi Serry'emu generał Yoav Mordechai z sił zbrojnych Izraela, działających w Strefie Gazy.

Niedługo po ogłoszeniu rozejmu Hamas i Izrael zaczęły wzajemnie oskarżać się o jego złamanie. Według Palestyńczyków, izraelscy żołnierze otworzyli ogień w Rafah na południu Strefy Gazy. Według sił zbrojnych Izraela, w trakcie tej potyczki, bojownicy z Hamasu mogli uprowadzić jednego z izraelskich żołnierzy.

Izraelskie ministerstwo spraw zagranicznych podało z kolei, że rozejm zaczął być łamany, gdy Palestyńczycy wznowili ostrzał rakietowy Izraela.

Alarmy rakietowe słychać w kilku izraelskich miejscowościach - podaje z kolei Jerusalem Post.

Nie wytrzymali nawet kilku godzin

Decyzję o wstrzymaniu ognia ogłosił w czwartek amerykański sekretarz stanu John Kerry. We wspólnym oświadczeniu USA i ONZ wezwały obie strony konfliktu do "powściągliwych działań" w trakcie zawieszenia broni. Tymczasem nie minęło kilka godzin, a strony już wzajemnie zaczęły oskarżać się o złamanie 3-dniowego, humanitarnego rozejmu.

Zdaniem szefa amerykańskiej dyplomacji Johna Kerry'ego, zaproponowany rozejm stwarzał obu stronom możliwość porozumienia się. - To chwila wytchnienia. Moment szansy, a nie koniec - powiedział Kerry. Amerykański sekretarz stanu zaznaczył też, że obie strony muszą znaleźć rozwiązanie dla izraelskich obaw w kwestiach bezpieczeństwa i losu mieszkańców rejonu Gazy.

"Zawieszenie broni jest krytyczne by dać ludności cywilnej ulgę od przemocy. W tym okresie cywile w Gazie otrzymają niezbędna pomoc humanitarną, możliwość pochowania zabitych, zaopiekowania się rannymi i uzupełnieniem zapasów żywności - oświadczyli we wspólnym komunikacie sekretarz generalny Narodów Zjednoczonych Ban Ki Moon oraz szef amerykańskiej dyplomacji John Kerry. Z komunikatu wynika, że przedstawiciele obu stron konfliktu natychmiast udadzą się do Kairu na negocjacje z udziałem rządu Egiptu w sprawie przedłużenia zawieszenia broni.

Rzecznik sekretarza generalnego ONZ Stephane Dujarric powiedział, że rozejm jest wynikiem podróży Ban Ki Muna na Bliski Wschód, a także intensywnych zabiegów dyplomatycznych prowadzonych w regionie w ciągu ostatnich 48 godzin na wszystkich możliwych szczeblach.

<<<Wysłannik ONZ do Strefy Gazy płacze podczas telewizyjnego wywiadu>>>

Rozmowy pokojowe w Egipcie

W czasie zawieszenia broni przedstawiciele Izraela i Hamasu mieli usiąść do rozmów w Kairze.

Rozmowy w Kairze - zależnie od zaangażowania stron konfliktu - miałyby rozpocząć się już w piątek, twierdzi anonimowy przedstawiciel władz USA. Jak dodał, uczestniczący w rozmowach reprezentanci Izraela i USA nie siądą jednak naprzeciw delegacji Hamasu.

Stanowisko mediatora będzie pełnił Egipt. Izrael i USA uważają palestyński Hamas za organizację terrorystyczną. Za określenie składu delegacji palestyńskiej ma być odpowiedzialny prezydent Autonomii Palestyńskiej, Mahmud Abbas. On sam nie weźmie udziału w rozmowach.

"To będzie moment prawdy"

Jak relacjonuje specjalny wysłannik Polskiego Radia Wojciech Cegielski, mimo ciężkiej nocy, którą mają za sobą mieszkańcy regionu, już od rana ludzie wyszli z domów, by zrobić zakupy, a w morze wypłynęli nawet rybacy w Gazie. Większość Palestyńczyków miała nadzieję, że tym razem uda się doprowadzić do zakończenia wojny. Widać to także było po masowych wpisach na Twitterze.

Palestyńczycy uważnie śledzą informacje z Kairu. - To będzie moment prawdy. Myślę, że najważniejsze w tym wszystkim będzie to, kto miałby być gwarantem ewentualnego pokoju. Nie mam wątpliwości, że powinna być nim cała wspólnota międzynarodowa – mówi Polskiemu Radiu Issam Junis z palestyńskiej organizacji praw człowieka Al Mezzan.

Jednak nawet, gdyby udało się zakończyć wojnę, mieszkańców Gazy czekają kolejne ciężkie miesiące. Działania wojenne zniszczyły 40 tysięcy budynków w Gazie i sprawiły, że niemal jedna czwarta populacji uciekła z domów. W całej palestyńskiej enklawie nie ma prądu, a naprawa elektrowni i linii energetycznych może potrwać nawet rok. Większość mieszkańców ma teraz bardzo ograniczony dostęp do wody pitnej.

Zaostrzenie konfliktu

Wojna w Strefie Gazy trwa już 25 dni i jest najdłuższą spośród wszystkich trzech wojen Izraela z Hamasem . Ponad 1450 Palestyńczyków zginęło od początku konfliktu. Liczbę rannych szacuje się na ponad 8,5 tysiąca. Po stronie izraelskiej konflikt kosztował życie 64 żołnierzy. ONZ informuje, że już ponad 230 tysięcy mieszkańców Gazy uciekło z domów i schroniło się w innych miejscach w palestyńskiej enklawie.

Palestyńskie władze szacują straty w Gazie na około 4 miliardy dolarów.

Izraelska armia twierdzi, że od początku konfliktu Hamas wystrzelił w kierunku Izraela niemal 3 tysiące rakiet.

Obecne zaostrzenie konfliktu ma związek z wydarzeniami sprzed kilku tygodniu. W czerwcu została porwana grupa izraelskich nastolatków. Trójka młodych Żydów zniknęła na Zachodnim Brzegu. Ich ciała zostały odnalezione po kilkunastu dniach. O ich zamordowanie władze Izraela oskarżyły Hamas. Pogrzeb Izraelczyków przerodził się w wielką manifestację. Tego samego dnia został porwany młody Palestyńczyk.

- Bezpośrednią przyczyną śmierci chłopca były oparzenia spowodowane przez ogień - poinformował na początku lipca palestyński prokurator generalny Mohammed al-A'wewy. Arabowie przypuszczają, że został zabity przez Żydów z zemsty. Palestyńczycy wyszli na ulice wschodniej Jerozolimy i innych miast. Doszło do zamieszek.

IAR,PAP,kh

''

Polecane

Wróć do strony głównej